Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
Otwarty na nowe zajomości koleżka z bardzo zdrowym podejście do życia. Nigdy nigdzie mu się nie śpieszy, stara się korzystać z życia jak tylko może. Kręci też drineczki w 'Grill & Chill' na plaży. Piña Colada, Mojito, Tequilla Sunrise a może Krwawa Mary? Nazwij tylko drinka a Johnny sprawi, że stanie się on Twoim nowym ulubionym.
30
182

Post

#29

Johnnego relacja z alkoholem była bardzo bliska, czasami nawet za bliska. Nie potrafił sobie odmawiać. Kiedy tylko w grę wchodziły procenty i dobre towarzystwo nie trzeba go było dużo namawiać. Dlatego z chwilą, w której Ines dała mu znać o swojej nowej zdobyczy, zarzucił pierwsze lepsze gacie na tyłek, oczywiście wcześniej sprawdzając, czy aby na pewno nie powinny się pierwsze znaleźć w koszu na pranie, jednak było all good, good to go i pobiegł do pierwszego lepszego sklepu po imprezowy prowiant. Pospiesznie udał się na prom, przeklinając w myślach, że przyjaciółka mieszka na takim zadupiu. Mogłaby się w końcu przeprowadzić do Czarka. Tam przynajmniej szło dojechać o każdej porze dnia i nocy, a nie dwa razy dziennie zatłoczonym promem. Koniecznie będzie musiał to z nią przegadać. Najwyższy czas.
Stanął przed zielonym domkiem, zastanawiając się czy Miriam również jest w domu. Nie odzywała się do niego od czasu wyprawy w góry, kiedy jeszcze miał problemy z pamięcią, a raczej jej brak. Ciekawe czy w ogóle wiedziała, że wróciła mu pamięć? Na pewno Ines zdążyła jej powiedzieć. Tym bardziej nie rozumiał czemu w takim razie milczała, bez żadnego znaku życia. No cóż. To już nie jego problem. Chwała bogu, że w jego życiu pojawiła się Elene sprawiając, że wieczne rozmyślanie o Miriam poszło gdzieś w odstawkę.
Pewnym krokiem podszedł do drzwi i nawet nie fatygujac się by zapukać, przekręcił klamkę i z impetem wszedł do środka, wymachując wcześniej kupioną flaszką w powietrzu.
- Będzie, będzie zabawa. Będzie się działo - krzyknął na cały regulator, szukając wzrokiem znajomej twarzy - Znów przetańczymy razem całą noc - podszedł do niej pewnym krokiem i nie czekając nawet na pozwolenie, złapał za jej dłoń i obrócił dwa razy. Fakt, miał dobry humor. Nawet bardzo dobry. Wszystko ostatnio w jego życiu jakoś bardziej zaczęło się układać i miał zamiar to świętować.

Ines Villeda
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! TOP OF THE TOP - numer 10 na liście użytkowników z największą ilością postów na pół roku forum! O gołębim sercu - za pomoc z grafiką! Pomocne skrzydło - za pomoc z grafiką! Jaka to melodia? Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku F.W.B - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Brzechwa dzieciom - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Najwybitniejszy pisarz 2020 Największy przegryw 2020 Głuptas 2020 Ride with the moon in the dead of night Life's no fun without a good scare Filling your dreams to the brim with fright SUMMER FESTIVAL - za udział w randkach w ciemno! LOVE IS BLIND - za znalezienie idealnego partnera na evencie Summertime Festival! temat miesiąca - październik THE CHOSEN ONE Novel Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? PABLO PICASSO - za posiadanie aktywnego Warsztatu! TAKE MY BREATH AWAY ROLLING IN THE DEEP HI I JUST MET YOU TEXT ME! Bestseller SCENARZYSTA NA DOROBKU BOGATE CV I love my children MAN UP! WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? NOCNA ZMIANA Faster than a kiss! Speedy Gonzales BAŚNIOPISARZ MISTRZ KLAWIATURY LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY I killed Laura Palmer SINGIEL WIELBICIEL SUSHI Kawa najlepiej smakuje w łóżku Mam czarny humor Znam na pamięć The Big Bang Theory Kocham naleśniki Codziennie potrzebuję solidnego śniadania Lubię zapach damskich perfum Podjadam po północy Nie mogę żyć bez masła orzechowego Mam mocną głowę Chodzę na siłkę PIJAM WÓDKĘ PIJAM TEQUILĘ WIELBICIEL FAST FOODÓW WYSPORTOWANY CZARNA OWCA ryzykant SEKSOHOLIK PEWNY SIEBIE IMPREZOWICZ DZIWAK FAN FILMÓW EROTYCZNYCH JESTEM GRYFONEM WIERZĘ W LATAJĄCEGO POTWORA SPAGHETTI WIERZĘ W JEDI ZNAM 2 JĘZYKI LUBIĘ ZIÓŁKO PALACZ Czuję motyle w brzuchu I LOVE YOU, BABY! Kajdany miłości UGLY NAKED GUY NO REGRETS! GHOST MOVIE PRAWDA CZY WYZWANIE? I'M SO HIGH! RUPAUL'S DRAG RACE Odlotowe Agentki PARA PAPARA PAPA OOO OOO You Shouldn't Kiss Me Like This superhero #*&!@%^ help me, i'm poor I'm a DJ baby! Run, eat and run! DANCING QUEEN SING A SONG A TY CAŁUJ MNIE! HAPPY BIRTHDAY! DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT SUNRISE SUNSET FRIENDZONE IT WAS AN ACCIDENT! HE WAS FIRST! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM BEACH BITCH I SAY A LITTLE PRAYER FOR YOU MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN ROBINSON CRUSOE SURPRISE! CAKE BOSS GAME MASTER THANK YOU FROM THE MOUNTAIN Oops, I did it again
mów mi/kontakt
Kasik#0245
Ines Villeda
a

Post

#92

Ines popłynęła. I to nie promem do miasta, ale dzięki słodkością od brata, z którym balowała dwa dni temu. Nie robiła niczego nieodpowiedzialnego i niczego, czego mogłaby później żałować. Po prostu wzięła dropsa, piła drinki i tańczyła do rana. Wszystko było dla ludzi, byle z umiarem, prawda? Na pożegnanie dostała od Emilio garść dropsów, dlatego jej pierwszą myślą po przebudzeniu (zeszłego wieczora pracowała, przecież było dorosła i odpowiedzialna!) był Johnny. Jej Johnny, który w końcu łaskawie odzyskał pamięć, co do tej pory nadal do niej nie docierało. Cieszyła się jak głupia, od razu wzięła się za przygotowanie żarełka. O alkohol i trawkę nie musiała się martwić - Vazquez zawsze coś przynosił, poza tym w lodówce nigdy nie brakowało zimnej tequili, a zielone miała od babuni z ogródka. Poza tym na stole w kuchni leżał woreczek pełen dropsów, który przyjaciel KONIECZNIE musiał spróbować!
Nikogo nie powinno dziwić, że do zielonego domku na Wyspie wchodziło się jak do burdelu. Cyganka zastanawiała się, po co w ogóle były tutaj drzwi, równie dobrze można było wyjąć je z zawiasów i wyjąć w pizdu.
Zaśmiała się głośno, kiedy Johnny wkroczył na salony tanecznym krokiem, śpiewając wesoło i wymachując flaszką. Pozwoliła obrócić mu się dwukrotnie i sprzedała mu cmoka w policzek.
- Przetańczyć z tobą chcę całą noc - zabujała biodrami; sięgnęła po butelkę z alkoholem, odkręciła ją w ekspresowym tempie i pociągnęła z niej kilka porządnych łyków. Ostatnio zobaczenie trzeźwej Ines graniczyło z cudem. Gdzie był, do cholery, Cèsar? H2O, pomuszcie jej, bo się dziewczyna stoczy.- I nie opuszczę cię już na kroook! - siorbnęła donośnie, kicając po salonie jak zając, aż dotarła do kuchni, skąd zabrała woreczek z cukierkami i wróciła w podskokach do przyjaciela. - Bo fantazja, fantazja, fantazja jest od tego. Aby bawić się, aby bawić się, aby bawić się na całego - zagrzechotała mu słodyczami przy uchu, po czym wyjęła jedną pigułę i spojrzała znacząco w oczy ziomka. - Wszystkie wzloty każdy dół, dzielę z tobą pół na pół - tym sposobem chciała dać mu do zrozumienia, że to kurwsko mocne gówno i lepiej będzie je dawkować. Najpierw połówka, później zawsze można się dojebać. A ileż to roboty! No chyba, że Johnny w ogóle nie chciał brać, to już inna kwestia. Tylko niech nie piśnie pary Arreoli. Villeda sama do końca nie wiedziała, czy miałby coś przeciwko. Pewnie nie, ale im mniej wiedział, tym lepiej spał. Z pewnością nie byłby za bardzo zadowolony z faktu, że Ines znów trochę kręciła się w ciemnych interesach.

Johnny Vázquez
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Otwarty na nowe zajomości koleżka z bardzo zdrowym podejście do życia. Nigdy nigdzie mu się nie śpieszy, stara się korzystać z życia jak tylko może. Kręci też drineczki w 'Grill & Chill' na plaży. Piña Colada, Mojito, Tequilla Sunrise a może Krwawa Mary? Nazwij tylko drinka a Johnny sprawi, że stanie się on Twoim nowym ulubionym.
30
182

Post

Od razu udzielił się mu dobry humor Ines. Uwielbiał spędzać z nią czas. Ich energetyczne charaktery idealnie dopełniały się na wszelkiej maści imprezach lub po prostu jak sami spędzali czas. Przy tej dwójce nie dało się nudzić czy zamulać.
Wyszczerzył się do niej, delikatnie bujając bioderkami, wykonując powolny obrót, by dokładnie zlustrować mieszkanie i upewnić się, że nie ma w nim nikogo więcej. Nie, żeby miał coś przeciwko dodatkowemu towarzystwu, jednak serio nie miał zamiaru oglądać Miriam. Teren okazał się czysty więc dzielnie wręczył przyjaciółce flaszkę ich ulubionej whisky i z rozbawieniem obserwował jak wali łyk za łykiem.
- Mówią whisky to nie wszystko, można bez niej żyć - rzucił ironicznie, po czym ryknął śmiechem. Ta, ci co tak mówią to chyba nigdy wcześniej nie poznali Ines. Ta to prędzej bez prądu i wody by przeżyła niż bez procentów. Czasami miał wrażenie, że Villeda zamiast w wodach płodowych to w wódzie pływała. Troche zazdro.
- Kiedy znajdziemy się na zakręcie. Co z nami będzie? - spytał, kiedy tak wymachiwała piksami prosto przed jego oczami. Nie żaby nie chciał sobie walnąć piksy, jednak wolałby wiedzieć czego ewentualnie może się spodziewać. Każdy narkotyk miał inne działania, jak i te niepożądane, a Johnny wcale nie był jakimś wielkim specjalistą - Gdy świat rozpędzi się niebezpiecznie. Co z nami będzie?! - W końcu nigdy nie wiadomo, na jakiego tripa ich przeniesie, kiedy to wezmą. Nie, żeby nie ufał rodzince Villeda, jeśli chodzi o dragi, wręcz przeciwnie, jak już brać to tylko od nich. Trochę niepewnie, ale z ekscytacją i ciekawością przyjął kolorowego cukierka od przyjaciółki i umieścił na języku.
- Jazda, jazda, lecimy - go! - no i chuj, raz się żyje. Połknął cukierka, popijając brązowym alkoholem. Czy oni właśnie się staczali? Czy powinni się ogarnąć i w końcu zebrać do kupy ze względu na ich wiek? Możliwe, jednak to problem na jutro.

Ines Villeda
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! TOP OF THE TOP - numer 10 na liście użytkowników z największą ilością postów na pół roku forum! O gołębim sercu - za pomoc z grafiką! Pomocne skrzydło - za pomoc z grafiką! Jaka to melodia? Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku F.W.B - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Brzechwa dzieciom - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Najwybitniejszy pisarz 2020 Największy przegryw 2020 Głuptas 2020 Ride with the moon in the dead of night Life's no fun without a good scare Filling your dreams to the brim with fright SUMMER FESTIVAL - za udział w randkach w ciemno! LOVE IS BLIND - za znalezienie idealnego partnera na evencie Summertime Festival! temat miesiąca - październik THE CHOSEN ONE Novel Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? PABLO PICASSO - za posiadanie aktywnego Warsztatu! TAKE MY BREATH AWAY ROLLING IN THE DEEP HI I JUST MET YOU TEXT ME! Bestseller SCENARZYSTA NA DOROBKU BOGATE CV I love my children MAN UP! WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? NOCNA ZMIANA Faster than a kiss! Speedy Gonzales BAŚNIOPISARZ MISTRZ KLAWIATURY LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY I killed Laura Palmer SINGIEL WIELBICIEL SUSHI Kawa najlepiej smakuje w łóżku Mam czarny humor Znam na pamięć The Big Bang Theory Kocham naleśniki Codziennie potrzebuję solidnego śniadania Lubię zapach damskich perfum Podjadam po północy Nie mogę żyć bez masła orzechowego Mam mocną głowę Chodzę na siłkę PIJAM WÓDKĘ PIJAM TEQUILĘ WIELBICIEL FAST FOODÓW WYSPORTOWANY CZARNA OWCA ryzykant SEKSOHOLIK PEWNY SIEBIE IMPREZOWICZ DZIWAK FAN FILMÓW EROTYCZNYCH JESTEM GRYFONEM WIERZĘ W LATAJĄCEGO POTWORA SPAGHETTI WIERZĘ W JEDI ZNAM 2 JĘZYKI LUBIĘ ZIÓŁKO PALACZ Czuję motyle w brzuchu I LOVE YOU, BABY! Kajdany miłości UGLY NAKED GUY NO REGRETS! GHOST MOVIE PRAWDA CZY WYZWANIE? I'M SO HIGH! RUPAUL'S DRAG RACE Odlotowe Agentki PARA PAPARA PAPA OOO OOO You Shouldn't Kiss Me Like This superhero #*&!@%^ help me, i'm poor I'm a DJ baby! Run, eat and run! DANCING QUEEN SING A SONG A TY CAŁUJ MNIE! HAPPY BIRTHDAY! DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT SUNRISE SUNSET FRIENDZONE IT WAS AN ACCIDENT! HE WAS FIRST! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM BEACH BITCH I SAY A LITTLE PRAYER FOR YOU MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN ROBINSON CRUSOE SURPRISE! CAKE BOSS GAME MASTER THANK YOU FROM THE MOUNTAIN Oops, I did it again
mów mi/kontakt
Kasik#0245
Ines Villeda
a

Post

- Byłam sama, jestem sama, resztę grzechów dobrze znasz - wzruszyła ramionami, widząc, jak przyjaciel rozgląda się po mieszkaniu. Miriam ostatnio wpadła na chwilę i tyle ją widziała. Nawet nie zdążyła urządzić jej karczemnej awantury i oskarżyć ją o bycie chujową przyjaciółką. To znaczy, to zdążyła zrobić, ale Kaczka nie odpisuje na posty, więc cała kłótnia pozostała pod wielkim znakiem zapytania. Trzeba jednak założyć, że Ines zjebała Diaz jak burą sukę, nie pozostawiając na niej suchej nitki.
- Co ma być to będzie, niebo znajdę wszędzie, gdy zabraknie tchu - w zasadzie po ostatnim razie Cyganka nie miała żadnych efektów ubocznych. Nie wiedziała, czy to dlatego, że najpierw wzięła połówkę piksy i dopiero później zrobiła sobie dokładkę, czy ogólnie po zażyciu z reguły nie ma się żadnej zwały. Emilio nie mówił nic o dziwnych jazdach, zastrzegł tylko, że towar był mocny. Jedno był pewne, musiał być bezpieczny i sprawdzony, przecież brat nie dałby jej żadnego szajsu, no nie ma szans.
Patrzyła, jak Johnny kładzie sobie dropsa na języka. O, jednak po całym? No dobra, hey ho, let's go! Tylko, żeby nie było, że nie ostrzegała! Villeda wystawiła swój jęzor i zrobiła dokładnie to, co przyjaciel - zapiła kolorowy cukierek kilkoma porządnymi łykami whisky. Dopiero wtedy zdała sobie sprawę, że ona tak naprawdę nawet nie lubiła whisky, ale jakie miało to znaczenie? Za kołnierz nie wyleje.
Staczali się? Czy to nie za dużo powiedziane? Hola hola, do takiej Kate Moss było im daleko, a do Amy Winehouse jeszcze dalej. Sobotnie popołudnie na pigule to jeszcze nie koniec świata. Przynajmniej mogli być spokojni, że nie podzielą losów członków Klubu 27, bo już dawno przekroczyli tę niefartowną liczbę.
Na efekty nie trzeba było długo czekać, dlatego Ines wyszczerzyła się głupio do Vazqueza i rozmasowała lekko zdrętwiały policzek. Mocne gówno, brat jednak nie ściemniał.
- Czuję się jak precel, który ma ciasto wokół dziury. Ale przez to każdy dzieciak woli go od buły - złapała go za rękę i pociągnęła do kuchni, gdzie w garnku czekał na nich makaron z krewetkami. Może lepiej było zjeść wcześniej? W każdym razie, jeśli Johnny miał ochotę, to mógł się częstować. Miał całkiem sprawne rączki, nawet tą złamaną w wypadku, więc wystarczyło tylko sięgnąć po talerz. Za to sama zajrzała do lodówki, z której szybko wyciągnęła butelkę tequili i dwie puszki piwa.
- Salsa, tequila, corazón, cerveza, muy bueno - te dropsy miały jeden, istotny haczyk - można było wlewać w siebie mnóstwo alkoholu i nie było opcji, żeby się najebać. Równie dobrze mogli żłopać wodę z kranu, na jedno by wyszło, aż trochę szkoda takich dobrych trunków, ale teraz Cyganka jedyne co miała w głowie, to kosmos.

Johnny Vázquez
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Otwarty na nowe zajomości koleżka z bardzo zdrowym podejście do życia. Nigdy nigdzie mu się nie śpieszy, stara się korzystać z życia jak tylko może. Kręci też drineczki w 'Grill & Chill' na plaży. Piña Colada, Mojito, Tequilla Sunrise a może Krwawa Mary? Nazwij tylko drinka a Johnny sprawi, że stanie się on Twoim nowym ulubionym.
30
182

Post

I bardzo dobrze, że Miriam nie było w domu. Nie miał najmniejszej ochoty prowadzić z nią jakiejkolwiek konwersacji po tym, jak zachowała się tamtego pamiętnego dnia na skałkach. Kiedy to zostawiła go samego jak palec, gdy przeprosił ją od serca za wszystkie złe rzeczy i zaproponował zacząć z czystą kartą. Tak po prostu - poszła, łamiąc ostatki jego serducha na drobne kawałeczki. A teraz? Teraz nawet nie wiedziała, że wróciła mu pamięć i od tygodnia na nowo, chodzi z całym bagażem ich wspólnych doświadczeń. No trudno. Wybrała. Nie ma już odwrotu. Zaczęli życie bez siebie i tak już zostanie.
Spojrzał na zadowoloną Ines i już wiedział, że lada moment i jego zacznie łapać go turbo faza. I miał rację. Dziwne uczucie rozluźnienia rozprzestrzeniło się wzdłuż jego ciała zaczynając od głowy a kończąc na malym paluszku u stopy. Coś kazało mu się uśmiechnąć, coś kazało mu się zaśmiać. Jednak nie tak cicho i delikatnie jak robili normalni ludzie. Johnny Vazquez wybuchł gromkim, przeponowym śmiechem, dając chyba nawet znać ludziom poza wyspy, że świetnie się bawi. Co to za tabsy? Nigdy wcześniej nie miał takiej fazy.
- Śmiechu mi trzeba na te dziwne czasy śmiechu zdrowego jak źródlana woda - krzyknął zadowolony, dźgając Ines prosto w brzuchol, łaskocząc - Niech dźwięczy męczy aż do zadyszki śmiechu mi trzeba przede wszystkim - coś pięknego. Delektował się głośnym rechotem cyganki jak jeszcze nigdy wcześniej. Miał wrażenie, że cały świat śmieje się razem z nimi. Wzruszył się. No prawie się wzruszył. Pozbierał się z podłogi zaraz po Ines i dzielnym krokiem ruszył za nią do kuchni.
- Oh Mamma Mia He's Italiano - wskazał dłonią na makaron zupełnie zajarany, że zaraz te cudowne niteczki znajdą się w jego przewodzie pokarmowym. Uwielbiał włoskie jedzenie prawie tak bardzo, jak butelkę tequili, którą Ines wyciągnęła z lodówki. Nie czekając na zaproszenie przyjął złapał za szklankę i nalał sobie trunku w międzyczasie pozwalając jej nałożyć dla niego porcje makaronu.
- Dziękuję Ci. Za to, że Cię mam. - przyjął miskę od cyganeczki i złożył słodkiego buziaczka na czubku jej głowy. Złota była z niej przyjaciółka, taką to normalnie ze świecą szukać - nie dość, że poczęstowała go kolorową tabletką to jeszcze nakarmiła. Czego chcieć więcej?
- It tastes good, don't it? It tastes good, and you know it - było pyszne. Każde pojedyncze ugryzienie tego makaronu było dla niego niczym smakowanie nieba. Czysta przyjemność i orgazm dla podniebienia. Wiedział, że Ines dobrze gotuje, ale żeby aż tak? Koniecznie będzie musiał znaleźć na necie numer i zadzwonić do Miszelię, by przyznał jej swoje gwiazdki. No, albo do Magdy Gesler, zależy kto pierwszy odbierze.

Ines Villeda
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! TOP OF THE TOP - numer 10 na liście użytkowników z największą ilością postów na pół roku forum! O gołębim sercu - za pomoc z grafiką! Pomocne skrzydło - za pomoc z grafiką! Jaka to melodia? Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku F.W.B - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Brzechwa dzieciom - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Najwybitniejszy pisarz 2020 Największy przegryw 2020 Głuptas 2020 Ride with the moon in the dead of night Life's no fun without a good scare Filling your dreams to the brim with fright SUMMER FESTIVAL - za udział w randkach w ciemno! LOVE IS BLIND - za znalezienie idealnego partnera na evencie Summertime Festival! temat miesiąca - październik THE CHOSEN ONE Novel Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? PABLO PICASSO - za posiadanie aktywnego Warsztatu! TAKE MY BREATH AWAY ROLLING IN THE DEEP HI I JUST MET YOU TEXT ME! Bestseller SCENARZYSTA NA DOROBKU BOGATE CV I love my children MAN UP! WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? NOCNA ZMIANA Faster than a kiss! Speedy Gonzales BAŚNIOPISARZ MISTRZ KLAWIATURY LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY I killed Laura Palmer SINGIEL WIELBICIEL SUSHI Kawa najlepiej smakuje w łóżku Mam czarny humor Znam na pamięć The Big Bang Theory Kocham naleśniki Codziennie potrzebuję solidnego śniadania Lubię zapach damskich perfum Podjadam po północy Nie mogę żyć bez masła orzechowego Mam mocną głowę Chodzę na siłkę PIJAM WÓDKĘ PIJAM TEQUILĘ WIELBICIEL FAST FOODÓW WYSPORTOWANY CZARNA OWCA ryzykant SEKSOHOLIK PEWNY SIEBIE IMPREZOWICZ DZIWAK FAN FILMÓW EROTYCZNYCH JESTEM GRYFONEM WIERZĘ W LATAJĄCEGO POTWORA SPAGHETTI WIERZĘ W JEDI ZNAM 2 JĘZYKI LUBIĘ ZIÓŁKO PALACZ Czuję motyle w brzuchu I LOVE YOU, BABY! Kajdany miłości UGLY NAKED GUY NO REGRETS! GHOST MOVIE PRAWDA CZY WYZWANIE? I'M SO HIGH! RUPAUL'S DRAG RACE Odlotowe Agentki PARA PAPARA PAPA OOO OOO You Shouldn't Kiss Me Like This superhero #*&!@%^ help me, i'm poor I'm a DJ baby! Run, eat and run! DANCING QUEEN SING A SONG A TY CAŁUJ MNIE! HAPPY BIRTHDAY! DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT SUNRISE SUNSET FRIENDZONE IT WAS AN ACCIDENT! HE WAS FIRST! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM BEACH BITCH I SAY A LITTLE PRAYER FOR YOU MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN ROBINSON CRUSOE SURPRISE! CAKE BOSS GAME MASTER THANK YOU FROM THE MOUNTAIN Oops, I did it again
mów mi/kontakt
Kasik#0245
Ines Villeda
a

Post

Miała tak wyostrzony słuch i mogła przysiąc, że słyszy, jak za oknem w ogrodzie rosła trawa. I to, kurwa, jeszcze jak! Rosła jak pojebana, więc jeszcze chwila i cały zielony domek zostanie opleciony bluszczami i innymi zaroślami. Ines patrzyła ze zdumieniem po wnętrzu kuchni, dziwiąc się co jakiś czas, że wszystkie kolory nabrały mocniejszych barw. Niesamowite, naprawdę. A te kolory zdawały się do niej przemawiać, raz co raz wykłócając się między sobą, który z nich jest najładniejszy. Popierdolone, ale w tym momencie Cygance zdawało się to czymś zupełnie naturalnym. Rozmawiające ze sobą barwy? Normalka. A w tym wszystkim Johnny, który pałaszował makaron.
- Jedz to! Zapachy nęcą, więc jak świnia żyj, żryj, tyj! - zaśmiała się głośno, ale sama nie zdecydowała się na posiłek, po prostu podjadła z garnka kilka krewetek, kołysząc się na boki z idiotycznym uśmiechem.
Czy Villeda była dobrą przyjaciółką? Duuh! Najlepszą! W ogóle, jakby ktoś miałby wystawiać jej rekomendację, wyglądałoby to mniej więcej tak:
Uzdolniona artystka - pani od muzyki w podstawówce.
Dobra, jak włoska pizza - dziadek koleżanki.
Przepraszam, pani tu nie stała - staruszka w kolejce do kasy w supermarkecie.
Nie znam - nieznajomy.
Dolała sobie tequili, zapewniła też dolewkę Johnny'emu i podskoczyła do niego znienacka, składając mu mokrego całusa na rozgrzanym policzku. Kochała tego typa, a teraz to chyba ze strojną siłą. Jak stąd do jebanego kosmosu!
- Bo z tobą można konie kraść, do rana tańczyc, we dnie spać. Zapomnieć, ze zbyt szybko mija czas. Śmiać się z życia, póki trwa - wypaliła właściwie jednym tchem i ledwo pozwoliła mu dokończyć żarcie, bo zacisnęła palce na jego przegubie i ponownie zaciągnęła do salonu, jednocześnie łapiąc po drodze butelkę z alkoholem, całkowicie zapominając o napełnionej szklance. A komu to potrzebne? Szklanki były dla mięczaków! - Jak się masz? Kochanie, jak się masz? - popatrzyła ciemnymi oczami na przyjaciela, a oczy miała zdecydowanie większe, niż zazwyczaj. Szczególnie źrenice. Wyglądała jak jakaś jebana postać z mangi, ale naprawdę chciała wiedzieć, jak Vazquez się czuł i czy czuł się tak samo odlotowo, jak ona. Bo ona odlatywała gdzieś daleko, szybowała w przestrzeni i chyba właśnie odbywała podróż astralną. Uczucie, jakie ogarnęła Ines, było zupełnie inne od tego, jakie znała po zwykłej trawce. Po zielonym była rozbawiona, ale spokojna, a teraz miała wrażenie, że mózg ją łaskotał, a nogi żyły własnym życiem. Nie wspominając rąk, z którymi nie miała pojęcia co zrobić, więc skrzyżowała je sobie na piersiach, co jakiś czas potupując nóżką.

Johnny Vázquez
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Otwarty na nowe zajomości koleżka z bardzo zdrowym podejście do życia. Nigdy nigdzie mu się nie śpieszy, stara się korzystać z życia jak tylko może. Kręci też drineczki w 'Grill & Chill' na plaży. Piña Colada, Mojito, Tequilla Sunrise a może Krwawa Mary? Nazwij tylko drinka a Johnny sprawi, że stanie się on Twoim nowym ulubionym.
30
182

Post

Znacie to błogie uczucie, kiedy wracacie do domu w środku zimy, zaparzacie gorącą herbatkę i siadacie pod milusim kocykiem? Tak właśnie czuł się Johnny wcinając makaron Ines. Był tak pyszny, że miał wrażenie jak traci dosłownie wszystkie zmysły i możliwość trzeźwego myślenia. Wydawało mu się, że każdy kęs był jak milion przyjemnych dotyków. Jakby wodzianki od Kuby Wyjewódzkiego smyrały jego żołądek, uśmiechając się przy tym zalotnie. Normalnie niebo na ziemi, albo ziemia w niebie? Sam nie był do końca pewien gdzie dokładnie się znajdował i w jakiej rzeczywistości. Piksy które przed chwilą wzięli sprawiały, że czasoprzestrzeń mu się dosłownie zaginała.
- Tak dużo bym dał, by przeżyć to znów - spojrzał z wielkim smutkiem i żalem na pusty talerz, wylizany do granic możliwości. Kurwa. - Wehikuł Czasu, to byłby cud! - Gdyby tylko mógł cofnąć się w czasie do dowolnego momentu w całym swoim życiu, wróciłby do chwili, kiedy jego micha była zajebana makaronem, bez dwóch zdań. Coś cudownego. Wstał na równe nogi i zaklaskał Ines, dając jej najbardziej entuzjastyczny aplauz, jaki widziała ta planeta, po czym wypił jej zdrówko. Podwójnie.
- Jest bardzo bardzo bardzo cicho - rzucił wchodząc z impetem do salonu. Dlaczego i od kiedy w domu Villedy nie leciała żadna muzyka. Z udawanym grymasem na twarzy w podskokach pohasał do wielkiej czarnej wieży tuż pod oknem i wcisnął przycisk Play, który jakimś dziwnym sposobem pulsował w jego oczach i mienił na wszystkie kolory tęczy. - Słońce rozpala nagie ciała - dając się po niej słodkiej melodii, jednym ruchem ręki zrzucił z siebie koszulkę, zmysłowo dotykając swoją idealnie wyrzeźbioną klatę. - Morze i niebo ostro lśni - spojrzał za okno zachwycając się cudownym widokiem, po czym wrócił do cyganki. Ku jego zdziwieniu obraz morza wcale nie zniknął przed jego oczu, co więcej, był właśnie za Ines. Tu, w jej cholernym salonie. - Dobrze mi, ach, jak dobrze mi - rzucił, w końcu odpowiadając na jej pytanie, wciąż nie mogąc uwierzyć, że jakimś magicznym cudem jebany ocean znalazł się w jej pokoju.
- Na Mazury, Mazury, Mazury.. - podszedł nieco bliżej wody, po drodze zrzucając z siebie jeszcze gacie - Popływamy tą łajbą z tektury, na Mazury, gdzie wiatr zimny wieje - i nie czekając chwili dłużej odbił się na nogach i wskoczył do chłodnej, orzeźwiającej wody, mieniącej się na wszystkie kolory granatu w rzeczywistości uderzając czubkiem głowy o stolik kawowy, resztą ciała wpadając wielkiego fikusa, wywalając na siebie całą ziemię z doniczki. Cudownie mu było.

Ines Villeda
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! TOP OF THE TOP - numer 10 na liście użytkowników z największą ilością postów na pół roku forum! O gołębim sercu - za pomoc z grafiką! Pomocne skrzydło - za pomoc z grafiką! Jaka to melodia? Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku F.W.B - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Brzechwa dzieciom - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Najwybitniejszy pisarz 2020 Największy przegryw 2020 Głuptas 2020 Ride with the moon in the dead of night Life's no fun without a good scare Filling your dreams to the brim with fright SUMMER FESTIVAL - za udział w randkach w ciemno! LOVE IS BLIND - za znalezienie idealnego partnera na evencie Summertime Festival! temat miesiąca - październik THE CHOSEN ONE Novel Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? PABLO PICASSO - za posiadanie aktywnego Warsztatu! TAKE MY BREATH AWAY ROLLING IN THE DEEP HI I JUST MET YOU TEXT ME! Bestseller SCENARZYSTA NA DOROBKU BOGATE CV I love my children MAN UP! WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? NOCNA ZMIANA Faster than a kiss! Speedy Gonzales BAŚNIOPISARZ MISTRZ KLAWIATURY LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY I killed Laura Palmer SINGIEL WIELBICIEL SUSHI Kawa najlepiej smakuje w łóżku Mam czarny humor Znam na pamięć The Big Bang Theory Kocham naleśniki Codziennie potrzebuję solidnego śniadania Lubię zapach damskich perfum Podjadam po północy Nie mogę żyć bez masła orzechowego Mam mocną głowę Chodzę na siłkę PIJAM WÓDKĘ PIJAM TEQUILĘ WIELBICIEL FAST FOODÓW WYSPORTOWANY CZARNA OWCA ryzykant SEKSOHOLIK PEWNY SIEBIE IMPREZOWICZ DZIWAK FAN FILMÓW EROTYCZNYCH JESTEM GRYFONEM WIERZĘ W LATAJĄCEGO POTWORA SPAGHETTI WIERZĘ W JEDI ZNAM 2 JĘZYKI LUBIĘ ZIÓŁKO PALACZ Czuję motyle w brzuchu I LOVE YOU, BABY! Kajdany miłości UGLY NAKED GUY NO REGRETS! GHOST MOVIE PRAWDA CZY WYZWANIE? I'M SO HIGH! RUPAUL'S DRAG RACE Odlotowe Agentki PARA PAPARA PAPA OOO OOO You Shouldn't Kiss Me Like This superhero #*&!@%^ help me, i'm poor I'm a DJ baby! Run, eat and run! DANCING QUEEN SING A SONG A TY CAŁUJ MNIE! HAPPY BIRTHDAY! DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT SUNRISE SUNSET FRIENDZONE IT WAS AN ACCIDENT! HE WAS FIRST! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM BEACH BITCH I SAY A LITTLE PRAYER FOR YOU MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN ROBINSON CRUSOE SURPRISE! CAKE BOSS GAME MASTER THANK YOU FROM THE MOUNTAIN Oops, I did it again
mów mi/kontakt
Kasik#0245
Ines Villeda
a

Post

Była w innym świecie i chyba o całym bożym świecie zapomniała. Zapomniała o odpowiedzialności, o tym, że ma chłopaka (no dobra, o tym nie zapomniała, za bardzo zajebana była w Arreoli), że chyba wieczorem powinna stawić się w pracy, choć nie była do końca pewna czy to miało być akurat dziś.
Wirowała po pokoju z zamkniętymi oczami, co było błędem, bo w głowie tańczyły jej śmieszne chomiki. Nie, nie chomiki, wiewiórki! Alvin, Simon i Theodore. A oprócz tego pod kopułą ciemnych włosów miała jescze dmuchawce, latawce, wiatr, hej sokoły i oj dyry dyry, łoj dana dana.
- Za ten papieros tuż po - wyciągnęła z kieszeni szortów cienkie papierosy. - I ten szampan tuż przed - tym razem w jej rękach znalazła się butelka whisky. - Ty dobrze wiesz, że to gra i kiedyś powiesz mi... Wypijmy za to! - Ines uniosła szkło w geście toastu i pociągnęła z gwinta kilka solidnych łyków. I pewnie wyzerowałaby tę flaszkę, gdyby nie Johnny, który podskoczył nagle i runął na doniczkę, ówcześnie uderzając głową o kant stolika.
Jak na prawdziwą przyjaciółkę przystało, Villeda ryknęła głośnym śmiechem, a ten wybuch zgiął ją w pół. Rechotała jak wariatka i dopiero po dłuższej chwili zdołała się opanować; podeszła do Vazqueza, próbując otrzepać go z ziemi, która wysypała się na niego z fikusa.
- Co cię boli? - zapytała z nieukrywaną troską w głosie. - Czy aż tak cię to boli, że Rychu Peja ma szanse dziś uczciwie zarobić? - pomogła mu podnieść się na równe nogi i przyłożyła dłoń do jego czoła, jakby chciała sprawdzić czy ma gorączkę. Ale gdzie tam, łeb miał chłodny, jak Mania ze swoimi 36° Celsjusza. - Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam - Cyganka pokrzepiająco poklepała go po ramieniu.
Czy powinni teraz wziąć jeszcze jedną pikse? Nie, to chyba nie był najlepszy pomysł. A może jednak? Nienienie. Głupia Ines, co ona sobie myślała? Przecież po kolejnej, to nie tyle co zesrałaby się, co umarła. A jednak sama przed chwilą wyśpiewała Johnny'emu, żeby żył z całych sił. Ona też chciała pożyć jeszcze z całych sił i doczekać chociaż zaręczyn, bo na tamten moment pierścionek z rubinowym oczkiem jeszcze nie błyszczał na jej serdecznym palcu lewej dłoni.
Zapomniała już o tej fajce, która nieodpalona bezwiednie zwisała jej z ust, a jeszcze przed chwilą miała ją odpalić. Chyba nie zrobiła tego, bo nigdzie nie znalazła zapalniczki. Tak, to musiał być to!

Johnny Vázquez
mów mi/kontakt
a
Awatar użytkownika
Otwarty na nowe zajomości koleżka z bardzo zdrowym podejście do życia. Nigdy nigdzie mu się nie śpieszy, stara się korzystać z życia jak tylko może. Kręci też drineczki w 'Grill & Chill' na plaży. Piña Colada, Mojito, Tequilla Sunrise a może Krwawa Mary? Nazwij tylko drinka a Johnny sprawi, że stanie się on Twoim nowym ulubionym.
30
182

Post

Piękna, piaszczysta plaża rozciągała się w długim horyzoncie, zaraz obok cudownego, błękitnego oceanu. Delikatne fale cichutko rozbijały się o brzeg, tworząc idealnie nastrojoną melodię. Na środku tego wszystkiego był on - Johnny Elvis Vazquez w czystej, rybiej postaci. Był niczym wolno pływająca płotka, łosoś, halibut, dorsz i leszcz w jednym. Był piękną, powabną rybką, oddychającą pod wodą, cieszącą się swoim morskim życiem.
- I taką wodą być - szeptał pod nosem w swojej wyobraźni odkrywając co chwile nowe, podwodne zakamarki, kiedy to w rzeczywistości wił się w ziemi z kwiatka niczym wąż, do tego z doniczką na głowie. Powariowali.
Pozwolił Ines podnieść się z podłogi chociaż tak naprawdę było mu bardzo przykro, że przyjaciółka odbiera mu cały fun z nurkowania. Może powinien pomodlić się do Neptuna, by ten łaskawie wysłał jakąś wielką fale, która na jakiś czas pochłonie Ines, by Johnny mógł się jeszcze trochę pokąpać. Niestety, tak się nie stało - Zamiast tego okazało się, że pod blatem w kuchni cyganeczka zobaczyła kilka niewielkich krasnoludków, skradających się cichutko do lodówki. Od razu domyślili się, że pewnie skrzaty czają się na makaron z krewetkami Ines, który był obłędny. Niczym prawdziwi żółwie Ninja schowali się za krzesłami, by już po chwili skończyć do ataku. Pojebało? Pojebało
Powariowali i zwariowali, dając się ponieść chwili wpierdolili po jeszcze jednej tabletce, dosłownie ryzykując swoim pieprzonym życiem dla dobrej zabawy, spędzając cały wieczór na szalonych wkrętach i fazach nie z tej ziemi.

/ zt x2
Ines Villeda
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! TOP OF THE TOP - numer 10 na liście użytkowników z największą ilością postów na pół roku forum! O gołębim sercu - za pomoc z grafiką! Pomocne skrzydło - za pomoc z grafiką! Jaka to melodia? Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku F.W.B - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Brzechwa dzieciom - za rozegranie wyzwania z "Challenge me!" Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Najwybitniejszy pisarz 2020 Największy przegryw 2020 Głuptas 2020 Ride with the moon in the dead of night Life's no fun without a good scare Filling your dreams to the brim with fright SUMMER FESTIVAL - za udział w randkach w ciemno! LOVE IS BLIND - za znalezienie idealnego partnera na evencie Summertime Festival! temat miesiąca - październik THE CHOSEN ONE Novel Wszystko pod kontrolą Sej łaaat? PABLO PICASSO - za posiadanie aktywnego Warsztatu! TAKE MY BREATH AWAY ROLLING IN THE DEEP HI I JUST MET YOU TEXT ME! Bestseller SCENARZYSTA NA DOROBKU BOGATE CV I love my children MAN UP! WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? NOCNA ZMIANA Faster than a kiss! Speedy Gonzales BAŚNIOPISARZ MISTRZ KLAWIATURY LEW TOŁSTOJ BYŁBY DUMNY I killed Laura Palmer SINGIEL WIELBICIEL SUSHI Kawa najlepiej smakuje w łóżku Mam czarny humor Znam na pamięć The Big Bang Theory Kocham naleśniki Codziennie potrzebuję solidnego śniadania Lubię zapach damskich perfum Podjadam po północy Nie mogę żyć bez masła orzechowego Mam mocną głowę Chodzę na siłkę PIJAM WÓDKĘ PIJAM TEQUILĘ WIELBICIEL FAST FOODÓW WYSPORTOWANY CZARNA OWCA ryzykant SEKSOHOLIK PEWNY SIEBIE IMPREZOWICZ DZIWAK FAN FILMÓW EROTYCZNYCH JESTEM GRYFONEM WIERZĘ W LATAJĄCEGO POTWORA SPAGHETTI WIERZĘ W JEDI ZNAM 2 JĘZYKI LUBIĘ ZIÓŁKO PALACZ Czuję motyle w brzuchu I LOVE YOU, BABY! Kajdany miłości UGLY NAKED GUY NO REGRETS! GHOST MOVIE PRAWDA CZY WYZWANIE? I'M SO HIGH! RUPAUL'S DRAG RACE Odlotowe Agentki PARA PAPARA PAPA OOO OOO You Shouldn't Kiss Me Like This superhero #*&!@%^ help me, i'm poor I'm a DJ baby! Run, eat and run! DANCING QUEEN SING A SONG A TY CAŁUJ MNIE! HAPPY BIRTHDAY! DIGITAL LOVE SWIPE RIGHT SUNRISE SUNSET FRIENDZONE IT WAS AN ACCIDENT! HE WAS FIRST! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM BEACH BITCH I SAY A LITTLE PRAYER FOR YOU MAMMA MIA, HERE I GO AGAIN ROBINSON CRUSOE SURPRISE! CAKE BOSS GAME MASTER THANK YOU FROM THE MOUNTAIN Oops, I did it again
mów mi/kontakt
Kasik#0245
Zablokowany