Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
28
193

Post

Ukrywanie treści: włączone
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! THE CHOSEN ONE ALL BY MYSELF ALKOHOLIK PALACZ WETERAN
mów mi/kontakt
aleksandra589#8778
a
Awatar użytkownika
Obcinam włosy, czekam na bejbika i nie mam szczęścia w miłości
26
169

Post

Ukrywanie treści: włączone
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.
Obrazek
Mamma mia, here I go again My my,how can
I resist you? Mamma mia, does it show again, My my,
just how much I've missed you?
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! Zajęcie pierwszego miejsca w evencie #czysteHopeValley I LOVE THIS TOWN - za udział w evencie #czysteHopeValley i dbanie o środowisko! ROLLING IN THE DEEP URODZONY LATEM LUBIĘ ZIÓŁKO ZNAM 2 JĘZYKI KLASA ŚREDNIA WIELBICIEL FAST FOODÓW WIELBICIEL WŁOSKIEGO JEDZENIA BABY BOOM! DIGITAL LOVE #CZYSTEHOPEVALLEY Kajdany miłości
mów mi/kontakt
panoramiks#7925
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
28
193

Post

Ukrywanie treści: włączone
Aby zobaczyć ukrytą treść, musisz odpisać w tym temacie.
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! THE CHOSEN ONE ALL BY MYSELF ALKOHOLIK PALACZ WETERAN
mów mi/kontakt
aleksandra589#8778
a
Awatar użytkownika
Obcinam włosy, czekam na bejbika i nie mam szczęścia w miłości
26
169

Post

Opadła na poduszkę, spełniona, zmęczona i czerwona cała na twarzy. Musiała przyznać sama przed sobą, że Avery był naprawdę dobrym nauczycielem, choć jej cudowny pomysł, o ile wcześniej wydawał jej się genialnym, to teraz trochę w niego mimo wszystko zwątpiła. Poczuła z nim jakąś więź, której nie potrafiła wyjaśnić i kiedy tak na nią patrzył to miała ochotę uśmiechać się i może wziąć tą lekcję wyrównawczą nawet teraz, zaraz. Zakryła twarz dłońmi i roześmiała się tylko, kręcąc głową.
- Być może skorzystam - wymamrotała tak całkiem poważnie, jakby naprawdę z nauczycielem rozmawiała, aby zaraz znów się roześmiać. - Choć mam wrażenie, że nie jestem twoją jedyną uczennicą, nie możemy dopuścić do tego, żebyś zaniedbał pozostałe- co by zrobiły wszystkie te laski, kiedy on by się zaczął za nią uganiać? Zapewne umarłyby z rozpaczy i Gina miałaby je wszystkie na sumieniu, a jej biedne, dobre serce by tego nie zniosło.
-Musiałbyś się teraz ze mną ożenić żeby dać mi drugą lekcje - zażartowała jeszcze, uśmiechnięta, żeby nie pomyślał, że z nią to jest tak łatwo, że wystarczy jej trochę pogrozić i władować się do auta by do łóżka jej wskoczyć. Miała też nadzieję, że Avery nie potraktuje tego poważnie i nie weźmie jej za jakąś psychopatkę, która od razu ze ślubami wyjeżdża.
- Więc, zdałam egzamin? - spytała, unosząc brew, a kiedy znów się roześmiała to pies jak gdyby nigdy nic wskoczył na łóżko, ładując się między nich, jakby to był najlepszy czas na zabawę.
Obrazek
Mamma mia, here I go again My my,how can
I resist you? Mamma mia, does it show again, My my,
just how much I've missed you?
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! Zajęcie pierwszego miejsca w evencie #czysteHopeValley I LOVE THIS TOWN - za udział w evencie #czysteHopeValley i dbanie o środowisko! ROLLING IN THE DEEP URODZONY LATEM LUBIĘ ZIÓŁKO ZNAM 2 JĘZYKI KLASA ŚREDNIA WIELBICIEL FAST FOODÓW WIELBICIEL WŁOSKIEGO JEDZENIA BABY BOOM! DIGITAL LOVE #CZYSTEHOPEVALLEY Kajdany miłości
mów mi/kontakt
panoramiks#7925
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
28
193

Post

Nie spodobało mu się kiedy wspomniała o innych dziewczynach, ale nie dał jej tego po sobie poznać. Szczerze powiedziawszy to targały nim tak sprzeczne emocje, że sam nie wiedział jak się zachować. Jakby nie patrzeć, Gina miała racje. Obracał się w towarzystwie w zasadzie samych kobiet. Faceci z jakiegoś powodu za nim nie przepadali. Zmieniał dziewczyny jak rękawiczki i nigdy się z tym zbytnio nie ukrywał. Wręcz przeciwnie. Dlatego nie powinien się dziwić temu, że Gina była świadoma jego.... Zainteresowań. Wręcz przeciwnie, świadczyło to o tym, że już udało jej się poznać Avery'ego lepiej, niż większość jego znajomych. Tak więc dlaczego czuł się tak urażony? Może dlatego, że leząc u jej boku czuł się jakby czas się zatrzymał? A może dlatego, że miał nieodparte wrażenie, że Gina nie czuje tego co on? W sumie, dlaczego miała by czuć?
- Moje zdolności organizacyjne pomieszcza wszystkie moje uczennice w grafiku, nic się nie martw - odpowiedział, przyklejając sobie szeroki uśmiech na ustach, nie spuszczając z niej wzroku choćby na chwilę.
- Ożenić? - zapytał nie powstrzymując się od śmiechu - Gina, dopiero się poznaliśmy! Poza tym, ja nie jestem tak łatwy na jakiego wyglądam! - odpowiedział jej, śmiejąc się głośno.
- Zdałaś na 5. Jesteś gotowa, aby spotkać miłość swojego życia - dodał po chwili, wstając z lóżka. W końcu, wszystko co dobre musi się kiedyś skończyć.
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! THE CHOSEN ONE ALL BY MYSELF ALKOHOLIK PALACZ WETERAN
mów mi/kontakt
aleksandra589#8778
a
Awatar użytkownika
Obcinam włosy, czekam na bejbika i nie mam szczęścia w miłości
26
169

Post

Podrapała wyraźnie zadowolonego Pluta za uchem, przyglądając się tak swojemu pseudo nauczycielowi z nieukrywanym rozbawieniem. A co tak właściwie Gina do niego czuła? Można powiedzieć, że czuła ogromną sympatię, bo mimo że ich oba pierwsze spotkania, wliczając w to owe na komisariacie! nie przebiegały w zbyt przyjemnej atmosferze to jednak dzięki temu Avery wbił się w pamięć Giny na długo, długo... i z pewnością szybko stamtąd nie zniknie. Mimo to świetnie się w jego towarzystwie czuła, bawiła i nie krępowało jej nawet zbytnio to, co z nią zrobił. Mogła też z nim pożartować i nie brał tego wszystkiego co mówiła jakoś specjalnie na poważnie, a przynajmniej tak jej się wydawało...
Pokiwała głową jakby ze zrozumieniem.- To się domyśliłam, ale czy ty dasz radę - zażartowała, choć teraz już żadnych wątpliwości nie miała, że faktycznie dawał radę.
Zaśmiała się jeszcze głośniej na jego super ripostę i parsknęła niemal, z udawanym oburzeniem -Ja też nie jestem!! - bo przecież to nie tak, że mu na drugiej, czy tam trzeciej jeśli liczyć tą na komisariacie z jej ojcem jako przyzwoitką, randce wskoczyła do łóżka.
Mina jej trochę zrzedła, po części na wzmiankę o jej miłości, o której na chwilę o dziwo zapomniała, po części przez to, że nieodparte miała wrażenie jakby Avery się właśnie szykował do wyjścia. Ale przecież nie powinna być zdziwiona, nic takiego ich nie łączyło. Zepchnęła psa z łóżka i podniosła się sama, zarzucając na siebie szlafrok. Skrzyżowała ręce na piersi i tak mu się przyglądała z zaciekawieniem.
- A nie miałeś mi przypadkiem zrobić rano śniadania? - uniosła brew, z rozbrajającym uśmiechem. Choć nie chciała go trzymać na siłę, to miłe by było jakieś towarzystwo w pustym domu. Po chwili podeszła do niego i przytuliła go trochę niepewnie, tak jak gdyby nigdy nic, mamrocząc mu do ucha - Dziękuje - czy kiedykolwiek, gdziekolwiek ktoś dziękował komuś za seks? Chyba tylko Gina...
Obrazek
Mamma mia, here I go again My my,how can
I resist you? Mamma mia, does it show again, My my,
just how much I've missed you?
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! Zajęcie pierwszego miejsca w evencie #czysteHopeValley I LOVE THIS TOWN - za udział w evencie #czysteHopeValley i dbanie o środowisko! ROLLING IN THE DEEP URODZONY LATEM LUBIĘ ZIÓŁKO ZNAM 2 JĘZYKI KLASA ŚREDNIA WIELBICIEL FAST FOODÓW WIELBICIEL WŁOSKIEGO JEDZENIA BABY BOOM! DIGITAL LOVE #CZYSTEHOPEVALLEY Kajdany miłości
mów mi/kontakt
panoramiks#7925
a
Awatar użytkownika
Once you choose Hope, everything is possible.
28
193

Post

Wstał z łóżka, szukając swoich rzeczy po pokoju. Chciał zostać. A przynajmniej tak mu się wydawało. Targało nim tyle sprzecznych emocji, że sam już nie wiedział jak ma się zachować w tej sytuacji. Jego ruchy były jak najbardziej automatyczne. Jedyne czego był pewien to to, że tutaj tego nie ogarnie. Obecność dziewczyny go bardzo go rozpraszała i z tego względu powinien opuścić mieszkanie. Najlepiej by było, gdyby już nigdy jej zobaczył. Nie podobało mu się jak po takiej krótkiej znajomosci jego ciało i jego umysł reagowały na jej towarzystwo.
Uśmiechnął się pod nosem na wzmiankę o śniadaniu. Gina nawet nie miała pojęcia jak bardzo chciał jej zrobić śniadanie. I potem spędzić z nią popołudnie tylko po to, aby upewnić się, że nie ma żadnych planów na wieczór. Na pewno nie z panem idealnym. Dobrze, że nie wiedział jak wygląda, bo pewne znowu wylądowałby w areszcie.
- O nie, nie chciałabyś jeść śniadania mojego autorstwa. Potrafię przypalać nawet wodę - odpowiedział i mimo tego, że jego słowa brzmiały jak wymówka to były całkowitą prawdą. Nigdy nie odnajdywał się w kuchni i w zasadzie już nawet przestał próbować.
Kiedy go przytuliła, nie wiedział jak się zachować. Nie był przyzwyczajony do tego typu bliskości. Seks, bijatyki, przypadkowe popchnięcia na ulicy czy uścisk dłoni były dla niego na początku dziennym. Ale przytulanie? To było coś nieznajomego dla Avery'ego co sprawiło, że serce zabiło mu jeszcze mocniej. Mimowolnie ucałował ją w czubek głowy, a kiedy się od niego odsunęła, zabrał resztę swoich rzeczy i używając swojej calej silnej woli, wyszedł z mieszkania, nie odwracając się.

zt.
BĄBELEK - dla każdego, z okazji Dnia Dziecka 2020! THE CHOSEN ONE ALL BY MYSELF ALKOHOLIK PALACZ WETERAN
mów mi/kontakt
aleksandra589#8778
Zablokowany