Karty postaciRelacjeMessengerKalendarzeInstagram
a
Awatar użytkownika
unikająca zobowiązań podróżniczka, która przypadkiem hajtnęła się w Vegas ze swoim zaręczonym ex i zaliczyła z nim wpadkę, więc nie wie co z życiem zrobić
29
168

Post

##

- Nie wygłupiaj się, serio poradzę sobie z tym sama - oznajmiła, kiedy Benjamin zatrzymał samochód na krawężniku tuż przy jej domu. Wciąż była na niego wkurzona do granic możliwości, wciąż nie miała ochoty z nim rozmawiać i zdecydowanie wciąż nie potrafiła mu wybaczyć, ale jednak nie mogła wiecznie trzymać go na dystans jeśli chodziło o sprawy związane z ich dzieckiem. Dlatego też zaproponowała, by pojechał z nią do Cape Coral na kolejną wizytę kontrolną do ginekologa (jej lekarka wcale nie próbowała ukrywać zdziwienia, że przyszedł z nią następny domniemany tatuś, no jak te kobiety się teraz prowadzą?), by mógł zobaczyć maleńki zarodek i usłyszeć bicie serduszka tego maluszka. Pech jednak chciał, że kiedy podjechał po nią, przez uchylone drzwi zauważył łóżeczko, które kilka dni temu przywieźli z Ryderem, a które jednak postanowiła poskładać, żeby zobaczyć czy zmieści się w jej maleńkim mieszkanku czy też definitywnie będzie musiała poszukać czegoś większego. I jak już zobaczył, to nie mógł odzobaczyć, uparł się, że jak tylko wrócą to jej z tym pomoże, no i teraz nie wiedziała jak mu względnie łagodnie powiedzieć, że wcale nie chce z nim spędzać czasu bo jest skończonym cipeuszem. - No sam zobacz, świetnie mi idzie to co będziesz psuł? - z dumą oparła się o fragment złożonej ramy łóżeczka, który jak na złość zaraz rozpadł się z hukiem. Tak żeby ją poprzeć, nie? Już wiedziała, że na nic się zdadzą jej prostesty, więc przewróciła tylko oczami, usiadła na podłodze i zabrała się za czytanie instrukcji. Jakby od tego zaczęła ostatnim razem, to może Ben by uwierzył, że jest w stanie zrobić to sama.

Trixie Lowell benjamin willoughby
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Red 'n' black, and slimy green Now or never TEMAT MIESIĄCA - SIERPIEŃ temat miesiąca - październik BOGATE CV BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER I love my children PODRÓŻNIK WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU JESTEM GRYFONEM DWIE LEWE RĘCE WIELBICIEL HERBATY Marzyciel Śpię z przytulanką I LOVE YOU, BABY! BABY BOOM! THANK YOU, NEXT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART The Second Best FRIENDZONE Wpadka HAPPY BIRTHDAY! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM DZIŚ SĄ TWOJE URODZINY SING A SONG sticks and stones hey hey, you you, I don't like your girlfriend toss a coin to your witcher Like a virgin Bo do tanga trzeba dwojga
mów mi/kontakt
.
a
Awatar użytkownika
cukiernik z własnym biznesem i przyszły ojciec, który w końcu powiedział swojej narzeczonej, że ma żonę. taka sytuacja!
32
184

Post

#13

Wiedział, że ostatnio nie zachowywał się jak najlepszy materiał na ojca i partnera, ale chciał to zmienić. Wyjaśnił już Trixie całą sytuację, powiedział jej, że muszą sobie zrobić przerwę, a z Fallon postarał się też szczerze porozmawiać. Inna sprawa, że jego próby szczerej rozmowy skończyły się na tym, że Sheridan go zwyzywała, ale hej, grunt, że już to mieli za sobą, nie? Więc tak, po tym wszystkim chciał pomagać jej z ciążą. Może i uważała go teraz za skończonego dupka, ale nie zmieniało to faktu, że naprawdę chciał przy niej być i wspierać ją, bo jednak znał ją aż za dobrze i doskonale wiedział, że bieganie z brzuchem nigdy nie było jej marzeniem. Właśnie dlatego uparł się, żeby towarzyszyć jej przy kolejnej wizycie u pani ginekolog. Przedstawił się jako ojciec dziecka i zignorował zdziwienie lekarki. Wiedział kto był z Falls przy jej pierwszej wizycie u ginekolog, w końcu sama mu o tym powiedziała, prawda? A to, że jeszcze dodała, że wolałby, żeby to jego sąsiad był ojcem jej dziecka to już zupełnie inna sprawa o której Benjamin starał się nie myśleć. Tak czy siak, w gabinecie wszystko przebiegło bez żadnych problemów. Nawet się nie pokłócił z Sheridan przy lekarce, także uznał tą wizytę za sukces. I może właśnie z tego powodu też uparł się, żeby spróbować swojego szczęścia i jeszcze wprosić się do domu Falls, żeby złożyć łóżeczko.
- Wątpię. Nigdy nie czytasz instrukcji - rzucił, wzruszając lekko ramionami. Pewnie przez tyle lat to już nie raz i nie dwa składali razem meble, więc doskonale wiedział jak blondynka radzi sobie z takimi sprawami. Nie żeby sam był świetną złotą rączką, ale akurat jak przeczytał instrukcje to potrafił poskładać różne rzeczy. - Wow, to tak ma wyglądać to łóżeczko? To musi być jakaś nowość. - Nie potrafił się powstrzymać od tego trochę złośliwego komentarza, kiedy rama łóżeczka się rozpadła. - Lepiej czytaj instrukcje i mów mi co robić - dodał jednak zaraz, ściągając z siebie kurtkę. Podwinął też rękawy swojej koszuli, po czym zabrał się za szukanie odpowiednich części do złożenia. Odsunął też w jedno miejsce wszystkie śrubki i narzędzia. - Dobra, to chyba to idzie z tym... - mruknął pod nosem, zabierając się za tą nieszczęsną ramę. - I... dziękuje. Że pozwoliłaś mi dzisiaj być na wizycie - powiedział po dłuższej chwili, jak już udało mu się kilka śrubek wkręcić. Nawet lekko się do Fallon uśmiechnął, chociaż czuł, że mu pewnie i tak zaraz środkowy palec pokaże albo nazwie go jakoś ładnie tak jak ostatnio.

Trixie Lowell Fallon Sheridan
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku My first and last BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM BAŚNIOPISARZ That's a start WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? MAN UP! OLD TOWN ROAD MŁODY SCENARZYSTA LGBT+ ZARĘCZONY/A PALACZ WŁASNY BIZNES WIERZĘ W JEDI PSIARZ WIELBICIEL SŁODYCZY Wziąłem/wzięłam ślub w Vegas Nerd NA KAŻDĄ RĄCZKĘ NOTHING BREAKS LIKE A HEART TEAR IN YOUR HEART Wpadka I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM HOME SWEET HOME sticks and stones i only lie when i love you Bo do tanga trzeba dwojga
mów mi/kontakt
k.
a
Awatar użytkownika
Leżę na łóżku, przyjaźnię się z sufitem i męczy mnie świadomość, jak wiele rzeczy w życiu potrafiłbym dobrze robić. Miałam dwójkę przyjaciół, ale teraz jestem z Fallon na ścieżce wojennej, a Ben to mój narzeczony. Przynajmniej tak było do momentu, w którym spanikowałam i wyjechałam na miesiąc. Teraz wróciłam i jeszcze nie wiem jaka spadnie na mnie bomba.
29
162

Post

Odkąd zrobili sobie z Benem przerwę, jakoś tak nie potrafiła usiedzieć na miejscu. Szybko zabrała najpotrzebniejsze rzeczy i zatrzymała się u przyjaciółki na... no na jakiś czas. Nie chciała jeszcze wynajmować własnego mieszkania. Podświadomie liczyła jeszcze na to, że jakimś cudem wszystko się ułoży, a wynajem czegoś byłby kolejnym krokiem do nowego życia. To zaś byłoby mądrym posunięciem. Odgrodzenie się od przeszłości i wejrzenie w przyszłość. Z każdym kolejnym dniem, pozostawiona sama sobie na kanapie, która obecnie służyła jej za łóżko i pokój w jednym, miała coraz więcej do przemyślenia. Powoli zaczynała się przekonywać do zrobienia tego małego, pierwszego kroczku. I gdy tak rozpatrywała wszystkie za i przeciw, snuła nieśmiałe plany na przyszłość, do głowy wpadł jej kolejny. Skoro miała zostawić wszystko co złe za sobą, pora aby rozmówić się z tą zdzirą. To jest Fallon. Ktoś nawet jej powiedział chyba, że powinna zachowywać się jak dorosła kobieta i przestać ją tak nazywać, ale na szczęście Ines popierała jej dobór słów, więc postanowiła się nie przejmować i dalej działać w myśl tej zasady. To znaczy nazywania Sheridan różnymi nieładnymi słowami, przez co mogła się poczuć nieco lepiej.
Niemniej była tą dorosłą kobietą i postanowiła się z nią rozmówić. Niech sobie żyje własnym puzczalskim życiem, wychowuje dziecko, ale niech trzyma się od Trixie z daleka i nie przypomina jej w ogóle o swoim istnieniu. Normalnie życie idealne. Jak postanowiła, tak zrobiła i gdy wreszcie udało jej się wyjść z mieszkania, skierowała się w stronę małych domków, a w zasadzie tego jednego, który zamieszkiwała ta latawica.
Zapukała do drzwi, prostując się dumnie, no bo co miała się garbić jak tu przyszła właśnie wyższość pokazywać. Usta delikatnie wydęła w grymasie, który w jej mniemaniu budził respekt, a włosy jedną ręką odgarnęła do tyłu. Gdy drzwi się uchyliły, chłodnym spojrzeniem omiotła blond koszmar swojego życia i przestąpiła nieco nerwowo z nogi na nogę. Może jednak wcale nie powinna przychodzić?
- Musimy sobie kilka rzeczy wyjaśnić - rzuciła na powitanie, darując sobie jakiekolwiek uprzejmości, bo nie przyszła tutaj marnować czasu. Otworzyła usta żeby powiedzieć coś jeszcze, całą tą mowę którą sobie ułożyła w głowie kilka dni temu, ale żadne słowo z nich nie padło, bo głos uwiązł jej w gardle. Wszystko to dlatego, że zza jej pleców wyłonił się jej były narzeczony, z którym zrobili sobie przerwę. No i okej, było to do przewidzenia, ale wcale nie tak to sobie wyobrażała. Poczuła się jakby ktoś wylał na nią wiadro zimnej wody.
- B-Ben? - no nie będzie teraz się poniżać i robić mu awantur, chociaż mało brakowało żeby rzuciła się na jedno i drugie. Szybko poszło, pomyślała sobie tylko, ale usta jej się zasznurowały, bo gdyby miała cokolwiek powiedzieć, prawdopodobnie wiązankę usłyszałaby cała okolica.

Fallon Sheridan benjamin willoughby
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku BOGATE CV ZARĘCZONY/A PRAWO Społecznik Gram w baseball CRY ME A RIVER BEACH BITCH Food Fight sticks and stones My fluffy best friend My bu-zzy best friend Eminem Shame, shame, shame!
mów mi/kontakt
trixie
a
Awatar użytkownika
unikająca zobowiązań podróżniczka, która przypadkiem hajtnęła się w Vegas ze swoim zaręczonym ex i zaliczyła z nim wpadkę, więc nie wie co z życiem zrobić
29
168

Post

W jednym miał rację - Fallon mogła do woli upierać się, że nie potrzebuje jego pomocy i poradzi sobie z tym wszystkim sama, podczas gdy tak naprawdę była cholernie przerażona tym wszystkim, co się działo i bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej potrzebowała, by był przy niej. Niestety, strach okazał się mimo wszystko słabszy od jej urażonej dumy, a efekt tego wszystkiego nie napawał optymizmem.
- Bo instrukcje są dla słabeuszy - oznajmiła protekcjonalnie, dokładnie tym samym tonem, co zawsze kiedy próbowali coś razem skręcać. Ben zaczynał od czytania instrukcji, natomiast Fallon od razu wyrzucała na podłogę wszystkie śrubki, próbowała dopasować do siebie części metodą prób i błędów i zwykle kończyło się to tak, że kiedy po kilku długich godzinach wysiłku i kłótni, wielu przerwach na pogodzenie się i przynajmniej trzech piwach w końcu udało im się ów mebel złożyć, na podłodze i tak zostawały jakieś śruby, nie wiedzieć dlaczego i do czego. - No pewnie, to taki nowy design. Amerykańscy naukowcy odkryli, że spanie pod takim kątem wspomaga procesy kognitywne u dziecka... tak - podparła się o biodro i starała się wyglądać poważnie, jakby naprawdę wyczytała to w jakiejś książce dla przyszłych mam. Ale tak naprawdę to tylko raz przejrzała jakiś magazyn i szybko zwiali, bo pisali tam o porodzie, a Fallon jeszcze nie czuła się na to psychicznie gotowa. - To drugie zawsze chętnie, ale wcale nie potrzebuję do tego instrukcji - niemniej, nie była w nastroju do kłótni, a po ich ostatniej rozmowie nawet najmniejsza sprzeczka nie była wskazana, jeśli jakoś mieli razem wychować to dziecko, także usiadła na podłodze i niechętnie przejrzała instrukcję. - Masz ochotę na piwo? Zostało mi jeszcze kilka w lodówce i niepotrzebnie kuszą - rzuciła po chwili, wymieniając mu śrubkę, którą trzymał w ręce na inną, bo tak chyba było w tej piekielnej instrukcji. - Nie musisz mi dziękować... to w końcu też twoje dziecko - nawet, jeśli sprawy między nimi nie układały się zbyt dobrze, to jednak Sheridan nie była skończoną egoistką.
Zdziwiła się, kiedy rozległo się pukanie do drzwi; nie spodziwała się dziś żadnych gości. - To pewnie Liv - rzuciła tylko, bo kto inny mógł przyjść z wizytą bez zapowiedzi o takiej porze? Podniosła się więc z podłogi i podeszła do drzwi, żeby je otworzyć. A kiedy zobaczyła, kto tak właściwie czeka na ganku, to ciśnienie jej od razu podskoczyło. - Nic nie musimy - oznajmiła chłodno; wystarczyło, że musiała dzisiaj jakoś poradzić sobie z Benjaminem, brakowało już jej sił również na użeranie się z jego narzeczoną. Która, notabene, wydawała się dość zaskoczona widząc go na podłodze za plecami Fallon.

Trixie Lowell benjamin willoughby
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Red 'n' black, and slimy green Now or never TEMAT MIESIĄCA - SIERPIEŃ temat miesiąca - październik BOGATE CV BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER I love my children PODRÓŻNIK WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU JESTEM GRYFONEM DWIE LEWE RĘCE WIELBICIEL HERBATY Marzyciel Śpię z przytulanką I LOVE YOU, BABY! BABY BOOM! THANK YOU, NEXT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART The Second Best FRIENDZONE Wpadka HAPPY BIRTHDAY! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM DZIŚ SĄ TWOJE URODZINY SING A SONG sticks and stones hey hey, you you, I don't like your girlfriend toss a coin to your witcher Like a virgin Bo do tanga trzeba dwojga
mów mi/kontakt
.
a
Awatar użytkownika
cukiernik z własnym biznesem i przyszły ojciec, który w końcu powiedział swojej narzeczonej, że ma żonę. taka sytuacja!
32
184

Post

Kąciki jego ust drgnęły, kiedy dotarł do niego komentarz dotyczący instrukcji. Nie zgadzał się z jej słowami, ale po tylu latach doskonale już wiedział, że nie ma nawet, co się odzywać na temat pożyteczności informacji dołączanych do składanych mebli. W końcu prawie wszystkie ich kłótnie zawsze kończyły się identycznie - nigdy nie dochodzili do porozumienia. Aż dziwne, że w kwestii dziecka udało im się zgodzić, co do uczestniczenia Benjamina w ciąży. Chociaż ciężko mówić o zgodzie, skoro Sheridan powiedziała mu wprost, że wolałaby go nie oglądać aż do porodu, a on, oczywiście, postanowił to zignorować i dalej zamęczać ją telefonami, wiadomościami i odwiedzinami, żeby jej pomagać.
- Nie czytałem jeszcze książek dla przyszłych ojców, ale jestem prawie pewny, że wciskasz mi właśnie kit - powiedział rozbawiony, pozwalając sobie na posłanie jej uśmiechu. Obawiał się mocno czy ich dzisiejsze spotkanie nie skończy się kolejną awanturą, ale - póki co - nie było tragedii. Właściwie było całkiem miło, patrząc na ich poprzednie średnio przyjemne rozmowy. Bo hej, Fallon wciąż go nie zwyzywała, nie? To był sukces. - W tym drugim masz już niezłą wprawę - potwierdził, zerkając na nią. Dalej organizował sobie miejsce pracy, nie przejmując się zupełnie tym, że Sheridan pewnie mu i tak zaraz wszystko porozrzuca, jeśli zdecyduje się pomóc przy skręcaniu łóżeczka. - Na pewno? Nie będziesz zła, że piję... - Zamknął się na moment, bo nie wiedział jak ująć to, co chciał powiedzieć. - No, kiedy ty nie możesz, bo nosisz w sobie małego człowieczka - dokończył po chwili. Jego znajomy nie pił przy swojej narzeczonej, kiedy była w ciąży. Mieli taki układ, że innych rzeczy, których ona nie mogła pić czy jeść też nie tykał. Wątpił, żeby Falls chciała bawić się w coś takiego, ale i tak wolał się upewnić czy jednak nie będzie jej bardziej to piwo kusiło w momencie w którym on będzie przy niej je pił. I już miał jeszcze coś jej powiedzieć, kiedy ktoś zapukał do drzwi. Wrócił więc do skupiania się na dokręcaniu śrubek i skręcaniu łóżeczka, zerkając tylko w stronę wejścia. Oczywiście, że był ciekawy kto przyszedł do blondynki o tej porze, ale nie zamierzał się wtrącać w jej sprawy, nawet jeśli przed drzwiami stałby teraz ten jego nieszczęsny sąsiad z którym Fallon się przespała. Chociaż, dobra, pewnie w takiej sytuacji jednak by się odezwał.
- Trixie? - Podniósł się momentalnie z podłogi, słysząc głos Lowell. Okej, tego się zdecydowanie nie spodziewał. Podszedł do drzwi, dalej trzymając w ręku jakiś śrubokręt. Czuł się teraz bardzo dziwnie. Niby wyjaśnił sobie wszystko z Trixie, zrobili sobie przerwę, ale jednak nie za dobrze to wyglądało, że teraz go zastała w domu Falls. Nie czuł jednak potrzeby tłumaczenia się, bo przecież mówił jej, że będzie uczestniczył w życiu dziecka i pomagał Sheridan w ciąży. - Coś się stało? - zapytał zaraz trochę zmartwiony tym, że Lowell nic więcej nie powiedziała. Był za to bardzo przejęty, że jego wciąż jeszcze żona spotkała się znowu z jego już byłą narzeczoną. Bał się mocno, jak to się wszystko teraz potoczy, biorąc pod uwagę fakt, że jak ostatnio na siebie wpadły to podobno poleciały między nimi bardzo niemiłe słowa i zielony szejk.

Fallon Sheridan Trixie Lowell
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! SIR - dla wszystkich Panów z okazji Dnia Chłopaka 2020! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku My first and last BOGATE CV DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM BAŚNIOPISARZ That's a start WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? MAN UP! OLD TOWN ROAD MŁODY SCENARZYSTA LGBT+ ZARĘCZONY/A PALACZ WŁASNY BIZNES WIERZĘ W JEDI PSIARZ WIELBICIEL SŁODYCZY Wziąłem/wzięłam ślub w Vegas Nerd NA KAŻDĄ RĄCZKĘ NOTHING BREAKS LIKE A HEART TEAR IN YOUR HEART Wpadka I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM HOME SWEET HOME sticks and stones i only lie when i love you Bo do tanga trzeba dwojga
mów mi/kontakt
k.
a
Awatar użytkownika
Leżę na łóżku, przyjaźnię się z sufitem i męczy mnie świadomość, jak wiele rzeczy w życiu potrafiłbym dobrze robić. Miałam dwójkę przyjaciół, ale teraz jestem z Fallon na ścieżce wojennej, a Ben to mój narzeczony. Przynajmniej tak było do momentu, w którym spanikowałam i wyjechałam na miesiąc. Teraz wróciłam i jeszcze nie wiem jaka spadnie na mnie bomba.
29
162

Post

Zanim odezwała się po raz kolejny, musiała wziąć kilka głębokich wdechów. Jej twarz chociaż pobladłą, upstrzyły teraz nienaturalnie czerwone rumieńce. Pierś zafalowała, kiedy wdrażała terapię oddechową, ale żadne słowo przez ten czas nie padło z jej ust. Jedynie oczy przesuwały się to na jedno, to na drugie, gromiąc oboje wrogimi spojrzeniami. Ale. Nie po to tu przyszła. Jej pobudki były po trosze egoistyczne, ale i czysto rozsądkowe. Oczywistym był fakt, że mimo tych wszystkich wymierzonych w jej stronę w ostatnim czasie policzków, wciąż zależało jej na Benie, a skoro Fallon nie miała nigdy zniknąć z ich (to znaczy z Bena) życia, musiała zachować się dojrzale. W przeciwieństwie do blondynki.
Ach, i jeszcze jedna rzecz się zadziała w ciągu ostatnich dni. Trixie ani myślała być choć w najmniejszym stopniu kojarzona z tą kradnącą narzeczonych lafiryndą, toteż kilka dni temu udała się do drogerii, kupiła najciemniejszą farbę jaką znalazła i wróciła do naturalnego koloru, ale to tylko taka ciekawostka.
Wracając zaś do brunetki, która ledwie odzyskała zdolności motoryczne, poruszyła się niespokojnie i odrzuciła kosmyk brązowych włosów za ucho. Pierś wypięła do przodu, jakby sama siebie przekonywała o pewności i gracji z jaką miała zamiar podjąć się tematu. Zamiast tego zmrużyła oczy i mruknęła głosem pozbawionym emocji:
- Racja, nic nie musimy. Niemniej dla dobra Bena, niezależnie od tego jak nasza relacja się potoczy, uważam, że warto byłoby sobie wyjaśnić pewne kwestie, aby uniknąć niepotrzebnego wylewania ludziom koktajli na głowę, ja to masz w zwyczaju - wyjaśniła powód swojej wizyty, patrząc na nią z mieszaniną wyższości i niekrytej odrazy, jaką człowiek może odczuwać względem chodzącej bez kaftana, chorej psychicznie kobiety, która w dodatku (na Boga!) postanowiła się rozmnażać. - Rozumiem, że pewne rzeczy może być Ci ciężko przyswoić, jak na przykład kulturalna rozmowa zamiast rękoczynów, ale postaram się być wyrozumiała - dodała złośliwie, uśmiechając się wspaniałomyślnie w jej kierunku.
Potem jej wzrok prześlizgnął się na Bena, który wystawał teraz zza pleców Fallon, wyglądając niespodziewanego gościa. Pilnowała, aby jej głos po raz kolejny nie zadrżał, choć w głębi miała ochotę wybiec i się rozpłakać.
- Trixie - powtórzyła po nim, kiwając głową, zupełnie jakby była poddana właśnie jakiemuś testowi na sprawdzenie tożsamości. Nikt inny, jak ona sama. Bez koktajlu, bez ciastek, tylko czyste opanowanie. Przynajmniej pozorne. - Nie wiedziałam, że tu będziesz - wyrwało jej się, a w jej głosie zabrzmiała ledwie wyczuwalna nuta wyrzutu. Tak mocno pilnowała się żeby nie wyjść na żałosną zazdrośnicę...
- W każdym razie przyszłam do... hm, Fallon - jej imię wciąż ledwie przechodziło jej przez gardło. Wywłoka i inne takie pseudonimy przychodziły jej naturalniej. - Myślę, że to czas wywiesić białą flagę - dodała w jego kierunku, choć po głowie biała chodziła jej jedynie broń. No ale. Nie można mieć przecież wszystkiego. A skoro postanowiła nie przekreślać jeszcze Bena... To przyszła tutaj.

benjamin willoughby Fallon Sheridan
LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku BOGATE CV ZARĘCZONY/A PRAWO Społecznik Gram w baseball CRY ME A RIVER BEACH BITCH Food Fight sticks and stones My fluffy best friend My bu-zzy best friend Eminem Shame, shame, shame!
mów mi/kontakt
trixie
a
Awatar użytkownika
unikająca zobowiązań podróżniczka, która przypadkiem hajtnęła się w Vegas ze swoim zaręczonym ex i zaliczyła z nim wpadkę, więc nie wie co z życiem zrobić
29
168

Post

Fallon była święcie przekonana, że Benjamin zasłużył sobie na takie słowa - przynajmniej wtedy, kiedy spotkali się w restauracji. Teraz, kiedy trochę ochłonęła, zaczynała powoli dopuszczać do siebie myśl, że może ociupinkę wtedy przesadziła. Bo choć bez wątpienia nie był w tym wszystkim bez winy, to jednak nie mogła jej całej zrzucić na jego barki; pewnie dlatego wbrew swoim słowom, ostatecznie jednak odebrała jego telefon i zabrała go ze sobą na badania. Przyznawanie się do błędu nie przychodziło jej łatwo, powinien się więc cieszyć, bo więcej może się nie doczekać!
- Ja? Kit? Gdzieżbym śmiała! - obruszyła się, jak gdyby rzeczywiście była w tym temacie ucieleśnieniem niewinności, po czym zmarszczyła nosek przyglądając się instrukcji. - Jak już coś przeczytasz, to wtedy pogadamy bo to "jeszcze" jest tu słowem klucz - dodała z pełnym przekonaniem, aby podkreślić swoją rację, bo przecież takie badania mogły istnieć, prawda? Co zaś do kłótni, to może lepiej nie chwalić słońca przed zachodem, bo nawet jeśli jeszcze nie zasłużył sobie na żadne uszczypliwości, to mogło zmienić się w każdej chwili. - Jak to mówią, praktyka czyni mistrza - uśmiechnęła się do niego i przesunęła się nieco w bok, robiąc mu więcej miejsca do składania łóżeczka. Pech chciał, że z nieuwagi położyła dłoń na jego dłoni opartej na podłodze, więc szybciutko zabrała ją jak oparzona. - Będę bardziej zła widząc je za każdym razem, jak otwieram lodówkę, więc w pewnym sensie wyświadczysz mi przysługę - zapewniła go i na potwierdzenie swoich słów odchyliła się nieco do tyłu i ściągnęła z jednej z niższych półek butelkę piwa. Jak przelotnie mógł zobaczyć Benjamin, alkoholu zostało jej dość sporo, głównie dlatego, że musiała się w niego zaopatrzyć po powrocie z Vegas, a z powodów wiadomych nie udało jej się opróżnić zapasów.
- Zwyczaj wymaga regularnego praktykowania, a choć bez wątpienia byłoby to niebywale kuszące, to już dostałaś za swoje - najwyraźniej zielony koktalj naleciał jej także do uszu, skoro nie zanotowała, że została nim oblana za zostawienie Benjamina bez słowa i wyjazd z Hope Valley. O ile nie planowała podobnych wyskoków w najbliższym czasie, mogła czuć się bezpieczna, choć z drugiej strony, Fallon czuła teraz tak ogromną złość na Willoughby'ego, że pewnie by się w to nie angażowała. - Przychodzisz do mojego domu, ubliżasz mi i chcesz rozmawiać? Chyba coś ci się pomyliło - wywróciła oczami i z ogromną chęcią zatrzasnęłaby jej teraz drzwi przed nosem, gdyby za jej plecami nie stanął Willoughby.
Poczuła nikłą satysfakcję widząc minę Trixie na jego widok, choć nie dała tego po sobie poznać. - Jeśli chcesz porozmawiać z narzeczoną, możecie to zrobić na ganku. Ja się w tym stanie nie powinnam denerwować, to szkodzi dziecku - rzuciła w stronę Benjamina, wyjęła z jego ręki ten nieszczęsny śrubokręt i wróciła do skręcania łóżeczka, bo z całą pewnością nie zamierzała po takim przywitaniu spełniać jakiejkolwiek zachcianki Lowell.

benjamin willoughby Trixie Lowell
SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - dla każdego, z okazji trzech miesięcy aktywności forum! LADY - dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet 2021! SZÓSTY MIESIĄC MASZ, UŚMIECH DAJ NA TWARZ - dla każdego, z okazji pół roku aktywności forum! YOU ARE MY LOVE - dla każdego, z okazji Walentynek! MEOW MEOW - dla każdego, z okazji Dnia Kota! ICE BEAR - dla każdego, z okazji Dnia Niedźwiedzia Polarnego! Happy St. Patrick's Day! Prima Aprilis! WIOSNA, CIEPLEJSZY WIEJE WIATR - dla wszystkich z okazji Pierwszego Dnia Wiosny! Przeżyłem koniec świata w styczniu 2021 roku Jestem pomocnikiem Świętego Mikołaja - za udział w minievencie mikołajkowym Red 'n' black, and slimy green Now or never TEMAT MIESIĄCA - SIERPIEŃ temat miesiąca - październik BOGATE CV BAŚNIOPISARZ WIĘCEJ NIŻ JEDNO ZWIERZĘ TO...? WOMEN POWER I love my children PODRÓŻNIK WCIĄŻ CZEKAM NA LIST Z HOGWARTU JESTEM GRYFONEM DWIE LEWE RĘCE WIELBICIEL HERBATY Marzyciel Śpię z przytulanką I LOVE YOU, BABY! BABY BOOM! THANK YOU, NEXT! NOTHING BREAKS LIKE A HEART The Second Best FRIENDZONE Wpadka HAPPY BIRTHDAY! I'M NOT AS THINK AS YOU DRUNK I AM DZIŚ SĄ TWOJE URODZINY SING A SONG sticks and stones hey hey, you you, I don't like your girlfriend toss a coin to your witcher Like a virgin Bo do tanga trzeba dwojga
mów mi/kontakt
.
Zablokowany