Z całą pewnością oboje patrzyli teraz na sprawy przez pryzmat różowych okularów, i choć nie był to w pełni obiektywny obraz, a wiele rzeczy, jakie dotąd zaprzątały głowę Chestera, jakby nagle zupełnie przestały istnieć, gdy zaślepiał ich ten stan chwilowej euforii jak po przesłodzeniu organizmu; to ...

21. Prawdziwy miesiąc miodowy - ten poślubny - miałby tę zaletę, że oboje mogliby wówczas spędzać ze sobą całe dnie i całe noce; z dala od codzienności i od całego świata, w jakimś odległym miejscu, gdzie byliby tylko oni. Obecnie jednak, obok tych miłych, wspólnie spędzanych chwil, każde z nich mia...

- Bo robisz niestosowne rzeczy - zauważył, mimo wszystko z nutką rozbawienia, bo nie sądził, by Jordana faktycznie mogła przejmować się tym, co pomyślą o niej ludzie. Nawet ci w pracy, co do których już ustalili, że brunetka nie chciała, by niekorzystnie zaczęli oceniać jej osobę właśnie przez pryz...

Chet wcześnie w swoim życiu odczuł presję bycia poważnym - a może nawet sam ją sobie narzucił. Studia na poważnej uczelni, o jakiej wiele innych osób mogłoby tylko pomarzyć; później jeszcze poważniejsza praca w FBI. I choć to też nie tak, że nigdy nie korzystał z młodości, to koniec końców był tak z...

W przypadku tych dwojga, w momencie kiedy w grę wchodziło pożądanie, coś takiego jak zdrowy rozsądek, przestawało istnieć. To, że zdołali go z siebie wykrzesać przynajmniej tyle, by dotarło do nich, że nie mogli bez końca oddawać się cielesnym przyjemnościom, lecz powinni zwolnić na moment, zregener...

- Czy mam ochotę na deser spróbować, jak syrop smakowałby rozlany na twoim ciele? Ogromną - odparł nagle zaskakująco poważnie, nie owijając w bawełnę, bo z pewnością rozumieli się na tyle dobrze, że Jordie znała odpowiedź na to pytanie jeszcze zanim je zadała. I choć dalszy rozwój takowych wydarzeń ...

Zmarszczył brwi, zaskoczony i trochę skołowany słowami Jordie, której twarz zlustrował uważnym spojrzeniem, jakby usiłował odgadnąć, czy się z niego naigrywała, czy też faktycznie nie załapała tej, nie takiej wcale subtelnej, aluzji odnośnie rozlanego syropu - co zresztą wcale też nie byłoby przypad...

- Masz rację. W tym, że to by było niezdrowe, reszty udam, że nie słyszałem. Masz idealny tyłek. Ale rozmiar 0? Myślałem że żartowałaś z tym, że można schudnąć tak, żeby zniknąć - odparł w żartobliwym tonie - oczywiście nie mówili tu o osobach, które odchudzały się na śmierć - autentycznie jednak za...

Chet spodziewał się tego, że czas obnaży jakieś wady u panny Halsworth, która jak dotąd jawiła się w jego oczach jako pozbawiona jakichkolwiek niedoskonałości, a przecież zarówno logika, jak i doświadczenie oraz wszelkie powszechnie znane prawa wszechświata jasno stanowiły, że nikt nie jest idealny....

Chesterowi obce było pojęcie półśrodków; posiadał tolerancję wyłącznie dla wartości granicznych, zbyt łatwo popadał w skrajności, a kiedy coś robił, angażował się w to w stu procentach. Nic w jego przypadku nie mogło odbywać się trochę , ani nawet w normie - wiecznie gonił przed siebie jak rozpędzon...

Jakikolwiek ten dzień miałby się okazać, z całą pewnością oboje spędzą go w znacznie lepszych nastrojach, niż miałoby to miejsce, gdyby każde z nich obudziło się dzisiaj samo we własnym łóżku. Chet w ostatnim czasie wielokrotnie już przyłapywał się na tym, że jego dni były po prostu lepsze wtedy, g...

Będąc w tym punkcie swojego życia, w jakim znajdował się Chet, nie myślał on wiele o przyszłości, bo prawda była taka, że chyba żadnej przed sobą nie widział. Co było dość ironiczne, skoro uważał, że Jordie powinna lepiej skupić się na studiach i na własnym rozwoju; a sam - był przekonany, że w jeg...