— Ja też nie mogę za niego decydować, nawet jako jego żona. Nie chcę go zmuszać to małżeństwa ze mną, jeśli go nie chce. Myślisz, że już kręci z kimś na boku i dlatego się mną nie interesuje? — tak, bo kobieta zawsze dopisuje sobie taki scenariusz, kiedy mężczyzna traci nią zainteresowanie. Nawet t...

— No nie przesadzaj. Na tym łóżku nie ma więcej miejsca na słodycze. — zaśmiała się cicho, wskazując na wszystkie przysmaki dookoła nich. Mogłaby nawet Creeda do nich zaliczyć, a on zdecydowanie zajmował więcej miejsca niż taka tabliczka czekolady, którą pewnie szybko zjedzą bo wyglądała naprawdę z...

— Wychodzi Ci, słodziaku. Nawet bardzo Ci wychodzi. — powiedziała, gładząc go po głowie czułym gestem. Jak można oprzeć się takiemu słodziakowi? Jak można być w jego towarzystwie smutnym? To praktycznie niemożliwe, zwłaszcza kiedy robił taką uroczą minę. Nic tylko się zakochać, a jego przyszły part...

Jak on tak mógł o sobie mówić? Przecież był tą samą osobą. Był jej Colterem, który stracił jedynie możliwość poruszania nogami, a tak poza tym nic się nie zmieniło. To, że uległ wypadkowi nie oznaczało, że przestała go kochać. To, że nie może jej już nosić na rękach i chodzić z nią wszędzie gdzie ch...

— No to chyba trzeba wykupić miejsce na baner w centrum albo reklamę na autobusach i wystarczy czekać, bo inaczej sobie tego nie wyobrażam. — stwierdziła, wzruszając ramionami. Bo rozwieszanie plakatów na słupach i ogrodzeniach byłoby na pewno zbyt pracochłonne, a jeden wielki baner na całe miasto ...

— I może jeszcze mam Ci pomóc z wywieszeniem tego w jakimś mega widocznym miejscu, co? — zaśmiała się. Boże, to wydawało jej się tak absurdalne, ale jednocześnie trochę prawdopodobne. No bo większość złodziei była jednocześnie na tyle głupia, żeby pchać się do czyjegoś domu bez wcześniejszego wybad...

— Ej! Racja! Zamiast łapać złodziei niech włamują się do twojego domu. Nie będziesz musiał nawet ubierać butów, żeby ich złapać. Czy to nie jest genialne? — zaśmiała się. Nie wyobrażała sobie raczej takiej sytuacji, gdzie Aaron po prostu siedział w domu, puszczając wcześniej na mieście pogłoskę, że...