Please, remain calm, the end has arrived.
Fabularne > Please, remain calm, the end has arrived., 06 sty 2021, 21:23
Fabularne > Please, remain calm, the end has arrived., 06 sty 2021, 21:23
Please, remain calm, the end has arrived. We cannot save you, enjoy the ride. Stracił go. W jednej chwili, w momencie kiedy pozwolił sobie zamknąć powieki, utracił wszystko co miał i posiadał jeszcze chwilę temu. Cały sens istnienia, świeże powietrze, którym oddychał, nową duszę, którą załatał każd...
- No, na strych, strych! - rzucił z miną wyraźnie mówiącą, że młody Villeda był bliski lekkiego zniecierpliwienia nad młodszą o cały rok siostrą. Nim do niego dołączyła, już siłował się z komodą, by przepchnąć ją jak najbliżej wejścia na strych. Jako dzieci zawsze byli mieszanką wybuchową- jeśli nie...
Dane postaci: Emilio Villeda
Termin nieobecności: 23.12 -30.12 - święta i zapieprz :<
Termin nieobecności: 23.12 -30.12 - święta i zapieprz :<
Uznana — Joseph
Nie. Właściwie Villeda nie tyle był zaskoczony jej powrotem, co po prostu nią. Zupełnie jakby dopiero uświadomił sobie, że istniała, że ich relacje kiedyś były zupełnie inne od tych, które dało się wyczuć teraz. Na sercu poczuł miłe ciepło przeplatane jakimś nieznanym dotąd chłodem, a wszystko spowi...
Emilio miał dwanaście lat, bujną czuprynę, która ledwo mieściła się w samochodowych drzwiach i ogrom niespożytej energii, która powodowała, że wiecznie był w ruchu. Wiecznie coś robił, kopał, biegał, zaczepiał. Trochę pyskował, wiecznie się buntował i tak generalnie był okropnym, kochanym utrapienie...
Byli sobie bliscy. Wtedy, te niemal pięć lat temu, gdy zdradzali sobie najbardziej wstydliwe sekrety lub gdy, cóż, niefortunnie wylądowali z sobą w łóżku. Emilio tego nie planował. Nawet przez myśl mu nie przyszło, by uwodzić najlepszą przyjaciółkę w dodatku czując się stuprocentowym gejem. Stało si...
Ostatnimi czasy życie go nie rozpieszczało. Sprawa z D'Angelo, sam Gabriel, Ines, dragi. Wszystko skumulowało się w jedną, niewyraźną masę tworząc jakąś mieszankę wybuchową, która zżerała go od środka. Potrzebował wytchnienia. Kilku dni spokoju, ciszy, bez emocjonalnego rollercoastera. Grudzień nie ...
W swoim trzydziestojednoletnim życiu nigdy nie czuł się w taki sposób. Zupełnie jakby wrócił do bycia nastolatkiem, który na nowo poznaje uroki związków, pierwszej miłości, tych cholernych motyli w brzuchu, które skrzydłami wyrzynały grube rany w jego żołądku, byle wylecieć wreszcie na wolność. To b...
Nigdy się nie poddaję. Muszę ochłonąć. I Ines musi ochłonąć, inaczej znowu skoczymy sobie do gardeł. Jesteśmy zbyt uparci i dumni na normalną rozmowę. Szczególnie kiedy stoi pomiędzy nami Gabriel, do którego czujemy dwie, zupełnie sprzeczne rzeczy. Zjebałem, mam tego świadomość i nie boje się do te...
Wiem. Wiem to wszystko. Żałuję wielu rzeczy, ale nie poznania Gabriela. To chujowe, bo doskonale wiem co zrobił Ines. Wiem też jak wyglądało to z drugiej strony, albo inaczej; co nim kierowało, kiedy ją bił. Dragi. Ines nie będzie chciała mnie słuchać, bo siedzę po uszy w tym samym gównie. Zresztą,...
Ciągnie swój do swego. To popierdolone. Powiedziałem jej wszystko co miałem. W jakiejś furii wyrzygałem jej nawet nieprawdę, Stary. Ma prawo mnie nienawidzić. Sam siebie kurwa za to nienawidzę. Strasznie mi jej brakuje. Ale to wszystko jest dla mnie nie do przeskoczenia. Nie wiem co mam robić. Zaje...
Zdaję sobie z tego sprawę. Ostatnio nie myślę o niczym innym, tylko o tym jak mnie popierdoliło i jak spierdoliłem wszystkim w koło życie, wliczając w to, kurwa, mnie. Oczywiście, że go kurwa, kocham. Myślisz, że wbiłbym nóż w serce własnej siostrze dla jebanego ruchania? Johnny Vázquez