Dobra, powiedzmy sobie szczerze; wcale mu nie zależało na tym, żeby ktokolwiek z jego przeszłości zmieniał o nim zdanie, ok? Zwłaszcza jeśli ten ktoś wyraźnie nie chciał nawet dać mu dojść do słowa i jeszcze wyraźniej wolał własną wersję wszystkich wydarzeń. No i okay. Niech sobie ma do tego prawo, ...

Prudence Moriarty Wariatka. Niezrównoważona, popieprzona, w dodatku cholernie wkurwiająca baba, która zupełnie nie słuchała tego, co się do niej mówiło i ewidentnie musiała mieć ostatnie słowo. Im dłużej ciągnęli monologi we dwoje, tym dłużej zastanawiał się co on w niej widział te kilka lat wstecz...

Prudence Moriarty Dorosłą rzeczą w tej sytuacji, byłoby porozmawianie o tej sytuacji na spokojnie. Całkiem przyzwyczaił się do rzeczy dorosłych przez ostatnie kilka lat i szczerze, zaczynał nawet uważać, że takie podejście generalnie bardziej się opłaca, niż gówniarskie unikanie konfrontacji.. ALE ...

Najgorsze było chyba to, że tak na dobrą sprawę, nie wspominał jej, czy ich krótkiego związku źle; wręcz przeciwnie. Całkiem nieźle się z nią bawił i, szczerze mówiąc, nawet ją lubił. Być może nawet spędziłby z nią więcej czasu. Może byłoby trochę inaczej z nią. Może. Nie było mu dane się dowiedzieć...

z Prue wszystko wiemy, ale jak kogoś jeszcze chcesz to mogę coś pomyśleć <3 Są z tego samego rocznika z Fere, więc totalnie mogliby się znać.. chociaż nie wiem, czy do końca pozytywnie xD Mogli się znać ze szkoły, jasne, a tam o ile nie należała do jednej z cool kids jak on, to niestety nie zwracał...

#1. Prudence Moriarty Demony przeszłości naprawdę nie sprawiały mu problemu. Niby nie hasał już radośnie, stroniąc od wszelkiego rodzaju obowiązków i szeroko pojętej dorosłości , ale definitywnie nie pozbył się nigdy swojego przeświadczenia o tym, że trzeba chwytać dzień. Bo co niby miałoby przyjść...

Imię i nazwisko: Matthew Hawthorne Typ: odznaka dla postaci Nazwa odznaki: miłośnik zwierząt Wyjaśnienie: "(...)Nigdy się nie spodziewał, że praca na rodzinnym ranczu będzie mu sprawiać tyle przyjemności. Nie, żeby się do tego przyznawał na głos, oczywiście, ale zajmowanie się końmi całkiem go uspo...