Komu innemu, jak nie jej miałby papierosy do więzienia przemycać. Przecież nie Ashley, z którą nie miał najmniejszej ochoty mieć już kontaktu od tamtego momentu, bo jednak przekroczyła wszelkie granice wtedy. I nie żeby w nią nie wierzył jakoś, bo jednak potrafiła sobie w życiu radzić, ale jednak by...
Skoro tak się sprawy miały, to kim on był, aby się z tym wszystkim kłócić i nosem kręcić czy wybrzydzać. Był dużym, odważnym gościem, więc na pewno sobie z tym poradzi. To, że potrafiła być zazdrosna, to zapewne wiedział. Czasami było to nawet miłe i urocze, oczywiście pod warunkiem, że nie chciała ...
Do czego to doszło, aby człowiek musiał budować przyjaźnie przez chodzenie bez koszulki i być do tego nakłanianym przez własną dziewczynę. Nie, żeby można było jakoś specjalnie się temu dziwić, po Ferby było trudno spodziewać się stereotypowego zachowania wpisującego się w jakieś tam ramy sztywne i ...
trzynaście Ogólnie zadowolenie z życia towarzyszyło mu od dłuższego czasu. Czasami było gorzej, a czasami lepiej, bo wiadomo przecież, że nigdy nie jest tak, aby nic się nie psuło i obyło się bez jakichkolwiek zgrzytów. Jednakże ogólny rachunek wychodził mu mocno na plus, więc nie miał zamiaru na t...
trochę Mewa, ale bardziej rum
Pokręcił lekko głową na ich bezczelne zachowanie, proponując jej co najwyżej kanapę w salonie. Pewnie była duża, bo skoro Woody wyrósł na wysokiego człowieka, to małe meble zdecydowanie nie pasowały do jego stylu życia, jakby inaczej miałby przecież leżeć na kanapie i oglądać seriale. Nie robił tego...
no to Cala, skoro tak
niby Cala, ale jak coś, to Weiss się tym bimbrem podzieli
W jego przypadku to nawet nie do końca była niechęć, bo Woody potrzebował naprawdę poważnych powodów, aby do kogoś pałać negatywnymi emocjami. Na przykład tego, aby ten ktoś sypiał z jego dziewczyną za jego plecami, udając dalej jego przyjaciela, to działało na sto procent, skoro Tim nawet dostał od...
dwanaście Znał ją na tyle dobrze, aby widzieć aż zbyt dokładnie, że dość mocno się obecne z tym wszystkim miotała, unikając tego tematu jak ognia i robiąc wszystko, aby się na tym nie skupiać. Z jednej strony chciał jej w tym pomóc, bo ostatnie, czego jej życzył, to dodatkowy stres w życiu, ale z dr...
#2 Seen so much, you could get the blues
Fabularne > #2 Seen so much, you could get the blues, 19 gru 2020, 22:43
Fabularne > #2 Seen so much, you could get the blues, 19 gru 2020, 22:43
Cóż, cała przyjemność po jego stronie. Co prawda na tym etapie życia Woody nie miał za bardzo, od czego uciekać myślami i próbować wyrzucać z głowy, ale wiedział doskonale, jak to jest, gdy coś w niej siedzi stanowczo zbyt mocno i nie chce wyjść, więc miło było pomóc komuś innemu z taką kwestią. Naw...
Właściwie nawet jeśli miałaby na to jakieś argumenty, to pewnie i Woody, i Jessie raczej upieraliby się przy swojej teorii. To było przecież główne założenie, które sprawiało, że dwa koty były świetnym pomysłem. Drugim uzasadnieniem mogło być to, że ich też była dwójka, więc tak przynajmniej mogli m...