Spojrzał na mężczyznę, przełykając z trudem ślinę, która na jego nieszczęście utknęła mu w gardle powodując że ten zaczął się dusić. Świetnie. Gdyby wiedział, że ów winowajca jego już nie nadającej się do niczego kawy będzie wyglądał jak rodem wyjęty z jego ulubionych dram, tak już darowałby sobie t...

Myśląc o wszystkim co ostatnimi dniami miało miejsce w jego życiu mógł śmiało stwierdzić, że nienawidził swojego cholernego kuzyna z całego serca. Fakt, może sposób w jaki zarabia( a raczej zarabiał bo przecież nie obyło się bez wyrzucenia go na zbity pysk z roboty) nie należał do najlepszych i może...

Może rzeczywiście powinien wrócić do domu, słuchając się rady nieznajomego(no w sumie teraz już znajomego), chowając dumę w kieszeni. W końcu był dorosły, prawda? A jako dorosły człowiek powinien ponieść konsekwencje swoich błędów. Chociaż, czy aby na pewno musiał tłumaczyć się własnemu kuzynowi jak...

Nie mógł tak po prostu powiedzieć mu gdzie pracuje w nocy, prawda? Nie spodziewał się, że jego sekret kiedykolwiek ujrzy światło dzienne i jego kuzyn dowie się całej prawdy o jego sposobie na przetrwanie. Nie mógł również wyciągać od niego pieniędzy, a praca w miejscu o którym nie miał bladego pojęc...

Rosaline Hwang, hejka Słodka, hhh. A dziękuję, dziękuję! I na pewno coś postaram się wymyślić, a wtedy odezwę się do ciebie na PW

dwa Myśląc o wszystkim co ostatnimi dniami miało miejsce w jego życiu mógł śmiało stwierdzić, że nienawidził swojego cholernego kuzyna z całego serca. Fakt, może sposób w jaki zarabia( a raczej zarabiał bo przecież nie obyło się bez wyrzucenia go na zbity pysk z roboty) nie należał do najlepszych i...

Dzień dobry, sksksk.

Dzisiaj miał zamiar postawić na rozluźnienie bo bardzo słabym tygodniu. Cóż, w kawiarni w której normalnie nie było aż tylko klientów, kiedy weszła ich nowa promocja aż roi się od ludzi, którzy chyba nigdy nie widzieli na oczy kawy. Biorą dosłownie po kilka sztuk wszystkiego, stoją kolejkami. Yuri n...

jeden - Skurwiel. - Syknął, dotykając zranionego miejsca na policzku, którym obdarował go jeden ze stałych bywalców. Jak on teraz pokaże się w domu? Jakie podejrzenia będzie miał jego kuzyn kiedy wróci z lekkim rozcięciem na policzku i licznymi siniakami na nadgarstkach? Westchnął ciężko, przygryza...

NA WSZELKI WYPADEK BO SIE NIE WYROBIŁAM W CZASIE 🤡