Myślisz?
Bo widziałem jego tyłek? Weź, to było żenujące
Jazda tam
Jak on przetrwał tyle lat. I to jeszcze w małżeństwie
Ale widziałem jego tyłek
Hahaha, dobra. Daj mi znać to go wybadamy potem czy jest odpowiedni
O ile da się go wychować
Mówisz? Mają tam jeszcze jakiegoś brata dla Patricka?
Nie wiem...
Aaron to dobra dupa tak właściwie, trochę głupek z niego i ciężko u niego z myśleniem jeśli chodzi o relacje między ludźmi, ale no... ilu McKay'ów jeszcze weźmiemy do rodziny?
Domyślam się, ale to chyba nie jest legalne. Już samo to że w nim mieszkam może wpędzić nas w kłopoty.
Ale on uznał, że to randka
A nie mogę randkować z policjantem, który szuka zabójców moich rodziców.
Ale to nie randka. To wyjście dwóch znajomych jak już, którzy nie są sobą zainteresowani
Aaron McKay