Remington to człowiek, który nie bardzo przejmuje się tym co myślą o nim inni. Dom to jego osobista forteca, w której po prostu musiał się czuć dobrze, a przede wszystkim bezpiecznie, bo przecież o to chodzi, prawda? Każdy człowiek, który chodzi po tej ziemi ma inny gust, rzadko zdarza się osoby o p...
Dobrze jest znaleźć złoty środek między pracą a życiem prywatnym, ponieważ to bardzo często się zaciera. Remy lubił co to robi, ale wiedział, że gdy za bardzo będzie temu się oddawał to po prostu dopadnie go wypalenie zawodowe, a do tego nie chciał doprowadzić, bo co potem? Miałby szukać sobie jakie...
474
472
RemsRems
Umówmy się za pół godziny. Na spokojnie się przygotujesz!
Remy ucieszył się, kiedy Cora zgodziła się z nim zjeść kolacje. Trochę czasu minęło zanim się zdecydował na to by do niej napisać. Ich pierwsze spotkanie wypadło w miarę spoko, chociaż nie odbyło się bez dziwnych momentów, ale czy nie jest to w pewien sposób normlane? Rozstali się w specyficzny spos...
RemsRems
Przyjadę po ciebie i pojedziemy do Nobu.
RemsRems
Jeśli masz czas to może być nawet dzisiaj, wieczorem?
RemsRems
Hej! Pisze do ciebie z pytaniem czy dasz wyciągnąć sie z domu na coś dobrego do jedzenia?
Remington rozważał to by poprosić kogoś o pomoc w takiego rodzaju dekoracjach, chociaż jak na razie radzi sobie sam i musiał przyznać, że jego dom nie wygląda jak cygański targ czy nawet rumuński! Lubił swój dom po tym jak zdecydował się na to by go radykalnie odświeżyć, a prawie każdy wie, że takie...
Uśmiechnął się na słowa Beckera. - Niestety, ale coś wiem na ten temat. Muszę się użerać z dwoma kobietami, do których nie dociera prawda. - tym razem się skrzywił, ale nie dało się nie przyznać Raphaelowi racji. Oczywiście nie każda kobieta taka było, ponieważ zdarzały się panie, które przyjmowały ...
Tak działa dorosłość, niestety. Musimy ponosić konsekwencje tego co postanowiliśmy w przeszłości, tak jak oboje teraz to robią. Na początku Remy miał do niej żal, chociaż może nie do końca można to właśnie tak nazwać. Było mu cholernie smutno i brakowało mu jej, gdy wyjechała. Remy na początku spoty...