Wkrótce się spotkamy, zobaczysz. Nawet nie zauważysz kiedy nadejdzie ten dzień.
Więc odrzuć te myśli i po prostu odliczaj dni.
Znajdziemy takie miejsce, gdzie nikt nas nie zna. Będziemy dla nich jak wszyscy inni ludzie dookoła. Nie martw się opiniami innych.

Nie, bo nie chcę złapać jakiegoś syfa

No bo to żadna przyjemność. Odpuść, serio.
I chłopak jest tak zdesperowany żeby nadal próbować? XD

No i co? Wkrótce skończymy studia i więcej się nie zobaczymy. Ta znajomość nie ma przyszłości.
Zobaczymy, zobaczymy

To nie jest moja zabawka. Po prostu nie chcę go w to mieszać. Wiem jaki jest. I nie martwię się Dude, przy nim mi nawet nie stanie
Ale jesteś przyjemny Ale co jeśli chłop sam Ci wskoczy do łóżka?

No dobra, ale daj mu spokój. On się nie nadaje do czegokolwiek. Może jakaś dziewczyna się nim zaopiekuje, ale nie psuj mu psychiki jeszcze bardziej XD
Na mnie? Chyba żartujesz.
Nie musisz być miły. Robisz swoje i wychodzisz. Możesz nim gardzić przez cały czas

Jak on Cię oskarży o gwałt czy chuj wie co. On praktycznie dostawał ataku paniki jak stałem za blisko.
Więc biorąc przykład z Ciebie... może go przelecisz skoro tak chętnie rozkłada nogi?

Ogarnij się. Nie będę sypiał z takim dzieciakiem Pewnie nigdy nawet się nie dotykał i zacznie płakać jak ktokolwiek to zrobi. Szkoda tracić czas
Ale mówisz, że jest na Ciebie napalony?

No to Ci mówię. On nie jest jak Hoffmanowie.
Posrało Cię? W życiu. On nie jest i nie będzie w kręgu moich zainteresowań. Pewnie nadal jest prawiczkiem
Jak? Wskoczył Ci już do łóżka?

Przecież mieszka sam. Obok mnie o dziwo. Nie pasuje do ich rodziny to się go pozbyli.
Weź się nie wygłupiaj. Tylko mu trochę pomogłem. Nie będziemy od razu przyjaciółmi czy coś. A na dzieciaka jeszcze za wcześnie.
A ty jak się bawisz ze swoim krasnalem?

Na jego miejscu też nie chciałbym mieć z nimi nic wspólnego.
Może popchnąłem go kilka razy, ale nie biłem go. Daj spokój, wiesz że to tak nie działa. On jest jak dziecko